Peter Philips postawił na rozświetlone, kobiece looki z wyraźnie zaznaczonymi policzkami oraz pastelowymi akcentami w całym makijażu, łącznie z manicurem. Jak mówił po pokazie, zależało mu przede wszystkim na rozświetleniu cery modelek, co miało dać efekt delikatności, miękkości i czystości looków. Pastelowe kolory nawiązują natomiast do tego, co na wybiegu prezentował Raf Simons

Cera modelek została wygładzona podkładem Diorskin Star w płynie, a następnie rozświetlona za pomocą nowości marki - Diorskin Nude Glowing Gardens w kolorze Glowing Pink. Różowy odcień został nałożony przede wszystkim na kości policzkowe oraz częściowo na powieki. Na koniec makijażyści dołożyli na policzki odrobinę różu DiorBlush z tej samej linii Glowing Gardens w kolorze Floral Pink.

Peter Philips skorzystał z tej samej palety przy makijażu oczu. Wybrał kolor Orchid z palety Diorshow Colour and Contour oraz jeden z pięciu odcieni z palety Glowing Gardens. Rzęsy modelek zostały podkręcone, ale nie nakładano na nie maskary, natomiast brwi ułożono za pomocą kredki Sourcils Pudre oraz Diorshow Brow Styler. Przy wyborze szminki makijażysta postawił na nawilżenie ust bezbarwnym Dior Addict Lip Glow, a następnie nałożył kolor Delight z Dior Addict Lipstick. Na paznokciach pojawiły się wspomniane wcześniej pastele. To odcienie lakierów Dior Vernis - Lilac, Garden, Bleuette oraz Pivoine

Za fryzury na pokazie odpowiedzialny był Guido Palau. Zdjęcia z backstage'u wykonał Vincent Lappartient.