Jeżeli myślicie, że Beyoncé ma ważniejsze rzeczy do robienia, niż zakupy spożywcze w supermarkecie, jesteście w błędzie. My też wyobrażaliśmy sobie, że gwiazdy takiego formatu jak amerykańska wokalistka mają od tego... asystentów. Albo nawet asystentów asystentów! W każdym razie nie muszą fatygować się zatłoczonego, ogromnego sklepu po mleko i bułki. Prawdopodobnie tak to wygląda na co dzień. Jednak kilka dni temu Beyoncé postanowiła wybrać się do supermarketu Target, należącego do jednej z największych sieci handlu detalicznego w Stanach Zjednoczonych. Zabrała ze sobą swoją 5-letnią córkę Blue Ivy. Nie wiemy, co skłoniło piosenkarkę do tak odważnego posunięcia (ciągle wydaje nam się to abstrakcją), ale klienci Targetu byli zachwyceni. W sieci natychmiast pojawiło się mnóstwo zdjęć i nagrań. Zobaczcie poniżej najzabawniejsze komentarze. Wyobrażacie sobie, że przy lodówce z nabiałem spotykacie Beyoncé?! My też nie!

Jay Z przyznał się do zdrady. Kto stanął między nim a Beyoncé? >>>