1. Znajdź odpowiednią agencję. 



Agencja, z którą podpiszesz kontrakt, powinna reprezentować modelki, które pracują na całym świecie. Oznacza to, że musi ona współpracować z wieloma zagranicznymi agencjami. Dzięki temu będziesz mogła jeździć na kontrakty do Nowego Jorku, Mediolanu czy Londynu.


 

2. Przygotuj się na pierwsze spotkanie i postaw na naturalność

.

Jeżeli już znajdziesz agencję, która cię interesuje, umów się na pierwsze spotkanie. Postaw na naturalny look - zero makijażu. Załóż biały t-shirt oraz spodnie podkreślające twoją figurę. Nie musisz mieć ze sobą obcasów – w razie potrzeby agencja posiada zapasową parę szpilek. Bądź sobą! Ostatnio zarówno w fotografii jak i na wybiegach panuje trend na naturalność. Takich dziewczyn obecnie się poszukuje.

Jeśli nie możesz dojechać do agencji, wyślij im swoje zdjęcia. Powinny być to 3-4 ujęcia: na wprost, z profilu i cała sylwetka z przodu i z tyłu. Bez makijażu, bez włączonego flesza, najlepiej na białej ścianie przy dziennym świetle. Im czystsze w formie zdjęcie, tym lepiej.
 



3. Naucz się chodzić na obcasach
.

Niestety chodzenia na szpilkach musisz nauczyć się sama. Agencja może dać Ci kilka wskazówek, ale nie wyśle cię na kursy chodzenia po wybiegu. Nie martw się, praktyka czyni mistrza! A na naukę masz sporo czasu. Na pierwsze spotkanie w agencji możesz przyjść kompletnie zielona. Nikt nie wyśle cię na casting dopóki nie będziesz na to gotowa. Od pierwszego, zapoznawczego spotkania, do momentu pierwszej pracy, często mijają miesiące.

Zuza Bijoch uczy, jak chodzić jak modelka! [WIDEO] >>>



4. Pamiętaj, że idealne wymiary to nie wszystko.



Jeżeli do idealnej sylwetki brakuje ci jednego przysłowiowego centymetra – nie zrażaj się i spróbuj. Agencje podają pewne minimalne granice jeśli chodzi o wiek czy wzrost, ale jeżeli masz to „coś” – są w stanie zrobić wyjątek!
 

5.  Początki nie są łatwe.


Bądź silna i nie poddawaj się! Modeling to setki castingów na których poznasz masę ludzi. Tylko niewielki procent z nich zatrudni cię do pokazu czy na sesję.  Zazwyczaj dzieje się to powoli, krok po kroku. Nawet zabookowanie świetnej pracy nie otwiera „złotych wrót” do świata mody. Czasami zanim kariera modelki rozkręci się na dobre, mogą minąć lata. Przyjmuj wszystko ze spokojem, nie popadaj w szaleństwo. Zdrowy rozsądek ponad wszystko.
 


6. Przed każdym zleceniem przygotuj się.

Sprawdź, jakie zdjęcia robi ekipa z którą będziesz pracować, postaraj się zapamiętać większość imion (to naczelna zasada Cindy Crawford) - unikniesz niezręcznych sytuacji, kiedy co chwilę będziesz o to dopytywać. Niektóre osoby mogłyby odebrać to jako lekceważenie ich. Zorientuj się, jaki styl zdjęć robi fotograf - dziewczęce, bardziej sexy czy futurystyczne. Wtedy od razu wiesz, w jaki sposób pracować.
 

7. Rozmawiaj o pracy z rodzicami.

To bardzo ważne żeby rodzina wspierała cię i pomagała w podejmowaniu najważniejszych decyzji, szczególnie w kwestiach finansowych i przy podpisywaniu kontraktów. Zdarza się, że dziewczyny wiążą się umową na bardzo długi czas, w dodatku z agencjami, które nie są poważne. Przez to zamykają sobie drzwi do kariery. Ważne aby mieć obok siebie osobę, która jest starsza, mądrzejsza o pewne doświadczenia życiowe, która doradzi.

4 rzeczy, których nie wiedzieliście o książce Zuzy Bijoch „Modelka” >>>
 

Zobacz także:

8. Nie stawiaj wszystkiego na jedną kartę.

Modeling to dosyć niestabilna praca. W trakcie jednego roku możesz bardzo dużo pracować i zarobić spore pieniądze, a w kolejnym Twoja kariera może dobiec końca. Ważne jest, by mieć w głowie plan B, jakieś zabezpieczenie. Zawalcz o swoją edukację! Jeśli agencja radzi ci żebyś rzuciła szkołę, to powinna zapalić ci się czerwona lampka. Żadna renomowana agencja nie oczekuje tego od swoich modelek. Dzięki maturze w każdym momencie możesz zostawić modeling i pójść na studia.

Więcej o kulisach modelingu przeczytacie w debiutanckiej powieści Zuzy Bijoch Modelka wydanej nakładem wydawnictwa Burda Książki.