Godzinami- dosłownie GODZINAMI - potraficie oglądać seriale, a dzień bez obejrzenia filmu na Netflixie to dzień stracony? Choć z pewnością czerpiecie z tego niebywałą przyjemność i traktujecie czas spędzony przed telewizorem lub komputerem przede wszystkim, jako relaks i rozrywkę, dlaczego nie mielibyście przy okazji na tym zarobić? Brzmi to zbyt pięknie, by mogło być prawdziwe? Otóż okazuje się, że taka praca naprawdę istnieje i co więcej - osoby zajmujące się oglądaniem produkcji Netflixa mają nawet specjalne stanowisko! 

Od jakiegoś czasu wszystkich, którzy są w stanie obejrzeć kilka odcinków pod rząd, na jakimkolwiek nośniku i gdziekolwiek by nie byli, nazywa się binge-watchersami. Po polsku znaczy to mniej więcej "seryjnego oglądacza". Ale do rzeczy. Kilka dni temu na oficjalnej stronie Netflixa w zakładce praca pojawiła się oferta skierowana do osób, którzy zostaną editorial analyst. Czyli właśnie binge-watchersem! Stanowisko to polega nie tylko na oglądaniu, ale również na ocenianiu, opisywaniu i tworzeniu raportów z obejrzanych seriali, filmów i programów. Kandydat ubiegający się o taką funkcję powinien nie tylko potrafić kilka, jak nie kilkanaście godzin dziennie poświęcić na oglądanie, ale także posiadać wiedzę w zakresie kina i telewizji.

ZOBACZ TAKŻE: Te dokumenty Netflixa o zdrowiu i jedzeniu sprawią, że będziecie chcieli zmienić swoje życie od zaraz

Zainteresowani? Niestety mamy przykrą wiadomość. Ogłoszenie zniknęło już ze strony Netflixa. Ale mamy też coś na pocieszenie - skierowane było ono wyłącznie do osób doskonale znających język japoński, więc uznajmy, że niektórzy z Was mogliby napotkać pewne problemy na kolejnym etapie rektutacji. Nie oznacza to jednak, że wszystko stracone. Radzimy śledzić uważnie stronę jobs.netflix.com i jak tylko pojawi się oferta, której wymogi spełniacie, działajcie z podobną prędkością, jak na co dzień oglądacie netflixowe produkcje. 

[QUIZ] Sprawdź, jak bardzo jesteś uzależniony od oglądania seriali