Naomi Campbell

Modelka wybrała kreację Burberry w kolorze starego złota, ozdobioną na dole falbaną z piór. Suknia miała głęboki dekolt, a błyszczący materiał wiele przetarć, przez które prześwitywała skóra gwiazdy. Nie była to najpiękniejsza kreacja wieczoru, ale na pewno nie ma też mowy o wpadce. 

Joan Smalls 

Z odsłoniętym ramieniem, wygładzonymi włosami i mocnym makijażem Joan Smalls wyglądała jak wojowniczka. Fioletowa suknia Roberto Cavalli podrkreśliła umięśniony brzuch modelki i jej długie, smukłe nogi. Bardzo udany wybór.

Caroline Trentini

Caroline Trentini wystąpiła w klasycznej, czarnej sukni Atelier Versace. Choć materiał na całej długości poprzecinany był wzorem odsłaniającym ciało, efekt był bardzo elegancki. To zasługa prostego kroju i... beżowej podszewki. Gwiazda czuła się w tej sukni komfortowo i to widać na pierwszy rzut oka.

Jennifer Lopez

Zobacz także:

Tego wieczoru Jennifer Lopez towarzyszyła na czerwonym dywanie Donatelli Versace. Nie mogła wybrać więc innej kreacji niż pochodzącej z Atelier Versace. To odważna suknia składająca się z odsłaniającej całe ciało beżowej siatki, która ozdobiona została czerwonym, ognistym wężem. Aplikacja zasłania to, co powinno być niewidoczne i w efekcie suknia nie jest aż tak wyzywająca, jak mogłoby się wydawać. 

Donatella Versace

Projektantka lubi podkreślać swoje kształty. Tym razem wybrała czarną kreację z siateczki, która tworzy iluzję odsłoniętej skóry. Suknia została ozdobiona naszywanymi wzorami nawiązującymi do chińskiej kultury. Hołdem dla tematu przewodniego imprezy były też zastosowane w projekcie kolory - czerń, czerwień oraz złoto.

Imogen Poots

Imogen Poots wystąpiła w sukni, która zasłaniała całe ciało, ale też sporo odsłaniała. Czarna, delikatna koronka tej romantycznej kreacji nie nawiązywała szczególnie do tematu przewodniego imprezy. Imogen dodała więc chiński akcent w makijażu - wykorzystała kolor czerwony, który pojawił się zarówno na ustach, jak i na oczach.

Jessica Hart

Czerwona suknia przypominała swoim krojem i wzorem zbroję. Oczywiście to niezwykle kobieca zbroja, która podkreśla piękną figurę, mocne barki i ramiona, a także odsłania trochę ciała dzięki prześwitującym koronkom.  Żałujemy tylko, że Jessica nie zdecydowała się na bardziej elegancką, pasującą do tej niezwykłej kreacji torebkę.

Kim Kardashian

Trudno oprzeć się wrażeniu, że Kim Kardashian nie rezygnuje z prób upodobnienia się do swojej wymarzonej przyjaciółki - Beyonce. Na czerwonym dywanie Kim wystąpiła w białej sukni Roberto Cavalli. Długi, pierzasty tren i pióra na pagonach nie mogły odwrócić uwagi od prześwitów na biodrach, brzuchu i biuście celebrytki. Cała kreacja była niemal identyczna jak fioletowo-czarna suknia Givenchy Haute Couture, którą Beyonce miała na sobie na Gali MET w 2012 roku. Trzeba jednak przyznać, że Kanye po raz kolejny spisał się przy stylizacji swojej żony - trudno było oderwać od niej wzrok.

Beyonce

Beyonce była jedną z najbardziej wyczekiwanych gwiazd na czerwonym dywanie. Jej fani mogli czuć się zawiedzeni - gwiazda spóźniła się na imprezę ponad godzinę. Ostatecznie zrekompensowała jednak wszystko swoją niezwykłą kreacją od Givenchy. Pamiętacie "Toxic" Britney Spears? Cóż, różnica polega na tym, że u Bey klejnoty nie były białe, tylko różnokolorowe.

Jamie Bochert

Jamie Bochert i Marc Jacobs to bardzo udany duet. U kogoś innego połączenie czarnej siateczki, widocznej bielizny, płaszcza z piór oraz czarnych kozaków byłoby wyzywające i tandetne. Grounge'owy styl Jamie uratował jednak stylizację i sprawił, że wyglądała bardzo interesująco.

ZOBACZ TEŻ: Zobaczcie, jak gwiazdy przygotowywały się do Gali MET

ZOBACZ TEŻ: Gala MET 2015. Najciekawsze ozdoby do włosów