Kwestia ojcostwa Stormi Webster roztrząsana była jeszcze w czasie ciąży Kylie Jenner i wzbudzała ogromną ekscytację głównie dlatego, że celebrytka jej nie komentowała. Nie było specjalnie zaskakujące, że mówiąc o dziecku wspominano rapera Tyga, z którym Kylie z przerwami spotykała się, zanim związała się z Travisem Scottem zwłaszcza, że ten pierwszy sam w pewnym momencie upomniał się o test na ojcostwo.

I kiedy myśleliśmy, że w tej materii nic nas nie zaskoczy, okazało się że internauci odkryli całkiem nowy trop. Kto według nowej teorii jest ojcem Stormi? Według najbardziej dociekliwych jest to Tim Chung, ochroniarz Kylie. Postać o tyle ciekawa, że poza wspomnianą funkcją łączy też dwie inne profesje – policjanta i modela, a ilość followersów w liczbie 480 tysięcy wskazuje na to, że zbudza powszechne zainteresowanie.

ZOBACZ TAKŻE: Kylie Jenner zdradziła, dlaczego nazwała swoją córkę Stormi >>>

Skąd się wzięły takie podejrzenia? O ile Tim Chung od lat zatrudniony jest przez rodzinę Kardashianów, więc jego obecność w otoczeniu celebrytki nie jest niczym niezwykłym, o tyle komentarze wskazujące na podobieństwo córeczki Kylie do jej ochroniarza wzbudzają coraz więcej podejrzeń, a teoria ta ma z dnia na dzień coraz więcej zwolenników.

Co na to sami zainteresowani? Zagraniczne media wskazują, że para, która wymknęła się krótkie egzotyczne wakacje tylko we dwoje na północ od Haiti, dobrze się ubawiła tą nieoczekiwaną wrzawą i wyssanymi z palca podejrzeniami. Jak uważacie, jest coś na rzeczy? Zgodzicie się, że choć nie wiadomo nic na temat romansu Kylie Jenner ze swoim bodyguardem, faktycznie trudno nie zauważyć choć minimalnego podobieństwa między małą Stormi a Timem Chungiem

ZOBACZ TAKŻE: Nie zgadniecie, ile Travis Scott wydał na powitalne przyjęcie dla Stormi Webster! >>>