Legendy o tym, czego gwiazdy wymają podczas tras koncertowych, krążą od dawna. Podejrzewaliśmy, że te Justina Biebera są również z rozmachem, a dziwnych próśb do spełnienia jest całkiem sporo. Kiedy jednak do sieci trafił dokument, dokładnie opisujący wymagania artysty podczas trasy w Indiach, przeżyliśmy niemały szok. Jeżeli myślicie, że to życzenia rzędu świeżych kwiatów i egzotycznych potraw, jesteście w błędzie. Chociaż wysublimowanych dań, jakie musiały być dla niego przygotowane, również nie zabrakło. Czego życzył sobie Justin, będąc w trasie koncertowej? Wiadomo, że występy są wykańczające i pochłaniają mnóstwo energii, dlatego Bieber miał zapewniony stół do ping ponga, playstation, a także jacuzzi w trzy-piętrowej willi. Dodatkowo, po raz pierwszy w historii artysta przemieszczał się na koncerty helikopterem.

Rodzina Justina Biebera powiększa się! >>>

Co jeśli chodzi o wymagania kulinarne? Bardziej niż potrawy, zaskakuje forma ich podania. Do dyspozycji Justina był kucharz serwujący dania, których nazwy były inspirowane piosenkami Kanadyjczyka. Poniżej znajdziecie pełną listę tego życzeń Justina Biebera.