MATERIAŁ PARTNERA

Prostownica – najważniejsze informacje

Prostownica jest urządzeniem, które znajduje się w większości kobiecych kosmetyczek - zarówno u pań, które stosują ją sporadycznie, jak i tych lubiących wyprostować włosy codziennie. W Internecie znajduje się wiele tutoriali pokazujących, że prostownica to urządzenie wielofunkcyjne - można na nim zakręcić loki czy zrobić romantyczne fale. Wybór na rynku jest jednak tak duży, że czasem trudno znaleźć odpowiedni dla nas model.

Przede wszystkim sprawdźmy, z jakimi rodzajami prostownic mamy do czynienia. W sklepach spotykamy egzemplarze ceramiczne, teflonowe, tytanowe czy turmalinowe. Te pierwsze są bardzo popularne ze względu na to, że równomiernie rozprowadzają ciepło oraz są bardzo wytrzymałe. Jednak przy ich zakupie należy uważać, bowiem często producenci piszą, że produkt zawiera jedynie powłokę ceramiczną, a nie jest to tożsame z prostownicą z ceramicznymi płytkami. Teflonowe płytki obecnie są mniej popularne ze względu na to, że kilka lat temu ich niedopracowanie sprawiło, że nie nagrzewały się równomiernie, co powodowało palenie włosów. Obecnie są do nich dodawane elementy ceramiczne czy diamentowe, które eliminują ten problem. Tytanowe płytki są bardzo odporne na uszkodzenia, jednak lepiej sprawdzają się u osób mających grube włosy. Ostatnio bardzo często spotyka się również płytki turmalinowe, które zapobiegają puszeniu i elektryzowaniu się włosów, dzięki wytwarzaniu jonów ujemnych.

Pomimo, iż wiele prostownic posiada możliwość nagrzewania się do nawet 240 stopni, to zawsze musimy sprawdzić, jaka temperatura będzie odpowiednia dla naszych potrzeb. Jeżeli mamy cienkie włosy to często wystarczy już 180 stopni aby ułożyć odpowiednią fryzurę. Posiadaczki grubszego włosa muszą temperaturę podwyższyć. Nie bez znaczenia jest również rozmiar naszej prostownicy, a dokładnie jej płytek. Im włosy dłuższe i grubsze, tym łatwiejsze będzie modelowanie przy większych egzemplarzach. Zwróćmy uwagę także na uchwyt oraz kabel. Dobrze aby uchwyt był ergonomiczny i dobrze się go trzymało w ręce – szczególna precyzja w tym zakresie będzie wskazana, jeśli sami układamy fryzurę. Dłuższy kabel pozwoli nam zbliżyć się do lustra, a obrotowa wtyczka sprawi, że nie będzie problemu ze swobodnym operowaniem urządzeniem.

Najczęstsze błędy popełniane podczas prostowania włosów

Używanie prostownicy to z pozoru czynność banalnie łatwa, jednak warto znać podstawowe zasady prostowania włosów. Być może właśnie popełniamy błąd, który może doprowadzić do zniszczenia struktury włosa.

Zobacz także:

Przede wszystkim wiele kobiet prostuje włosy, które są mokre czy też wilgotne – mimo, iż posiada jedynie prostownicę do stosowania na sucho. Niestety wynika to zazwyczaj z pośpiechu oraz chęci wysuszenia i wyprostowania włosów za jednym razem. Należy pamiętać, że prostujemy wyłącznie suche włosy. Kolejną sprawą, która zazwyczaj jest nieprawidłowo wykonywana, to samo prostowanie. Powinno się wkładać włosy u nasady i płynnym ruchem przesuwać w dół. Dużo kobiet jednak przytrzymuje w pewnych miejscach prostownicę na dłużej, ponieważ chce zachować trwalszy efekt. Szczególnie często jest to stosowane przez osoby, które posiadają słabszy sprzęt, który nie prostuje za jednym razem całego pasma. Niestety jest to prosta droga do zniszczenia włosów. Ostatnią kwestią, o której należy pamiętać, to stosowanie odpowiednich kosmetyków. Na rynku mamy tysiące sprejów, olejków i balsamów, które nakładamy przed prostowaniem i które powodują wytwarzanie niewidzialnej bariery chroniącej włosy przed wysoką temperaturą.

Prostownica a niszczenie włosów

Wiele kobiet obawia się zakupu prostownicy, ponieważ wokół jej niszczycielskiego działania na włosy powstało wiele mitów. Należy jednak pamiętać, że to negatywne oddziaływanie zależy w głównej mierze od tego czy używamy tego urządzenia zgodnie z zaleceniami producenta oraz od naszych włosów. Jeżeli fryzura będzie się składała ze słabych i poniszczonych włosów, to stosowanie prostownicy może pogorszyć sprawę. Dlatego niezwykle ważny jest stan naszego włosa - jeżeli wymaga on regeneracji, to najpierw odbudujmy jego strukturę, a dopiero później przejdźmy do modelowania prostownicą.

Mit o prostownicach niszczących włosy nie wziął się znikąd. Kilka lat temu kobiety (a szczególnie nastolatki) bardzo mocno uległy modzie na proste włosy. Potrafiły poddawać je wysokiej temperaturze nawet kilka razy dziennie, nie myśląc o tym, żeby jednocześnie zadbać o ich ochronę. Sprzęty też pozostawiały wówczas wiele do życzenia, bowiem nie miały tak dużej ilości zabezpieczeń chroniących włosy, co najnowsze modele. Bardzo ciekawy system opracowała na przykład firma Rowenta - specjalna powłoka napina włosy, przez co efekt wyprostowania uzyskujemy już przy temperaturze 170 stopni. Dzięki powłoce zawierającej stopy miedzi i krzemu płytki równomiernie rozprowadzają ciepło i włosy nie przypalają się. Więcej informacji na ten temat możemy znaleźć na: http://www.rowenta.pl/Pages/catalog/Hair-Care/hair-straighteners.aspx.

Rozwój technologii sprawił, że prostownice, pod warunkiem odpowiedzialnego ich używania, są obecnie bardzo bezpiecznymi dla włosa urządzeniami. Nie dość, że posiadają wbudowane specjalne systemy ochrony, to i świadomość użytkowniczek na temat ich korzystania rośnie. Warto więc zakupić swój własny egzemplarz, jeżeli marzy się nam idealnie wymodelowana fryzura. Sęk jednak w tym, by robić to z przysłowiową głową – z odpowiednią częstotliwością i temperaturą dostosowaną do naszych indywidualnych potrzeb.