Producenci oprogramowania z Luminoso Technologies postanowili nie czekać na werdykt Amerykańskiej Akademii Filmowej i z pomocą sztucznej inteligencji wytypowali laureata Oscara dla najlepszego filmu. W eksperymencie przeprowadzonym przy użyciu najnowszych technologii triumfował obraz "Jackie" Pablo Larraína. Według algorytmu opracowanego przez firmę z Massachusetts film z Natalie Portman ma największe szanse na statuetkę, zostawiając w tyle faworyzowane produkcje „Moonlight” i „La La Land”!

Jak doszli do takiego wniosku? Luminoso Technologies specjalizuje się w analizie i przetwarzaniu języka, czyli w skrócie - w badaniach nad sztuczną inteligencją. Wykorzystali dane z serwisu IMDb, największego filmowego portalu na świecie i przejrzeli komentarze 50. najpopularniejszych filmów roku. W ten sposób przyjrzano się aż 84 tysiącom tekstów, sprawdzając jaki był związek pomiędzy komentarzami, a faktycznymi zwycięzcami w walce o Oscara w poprzednich latach. 

Oprogramowanie Luminoso wykazało, że sformułowania takie jak „kinematografia”, „arcydzieło”, „oszałamiający”, „efekty wizualne” i „przeżycie” – były mocno skorelowane z filmami, które otrzymały później nagrody. Pojęcia takie jak „narracja” i „narracyjny” miały mniejszą koneksję. Natomiast pojęcia w stylu „CGI” czy „horror” miały wobec Oscarów korelację ujemną. Co ważne, w badaniach, analizowano wyłącznie recenzje sprzed ogłoszenia nominacji, gdyż – jak wskazuje product training manager Luminoso, Eric Pendleton – „język późniejszych publikacji ulegał zmianie, swoistemu ‘wypaczeniu’”. Ostatecznie zwycięzcą eksperymentu został film „Jackie”, który w wirtualnej walce o Oscara 2017 pokonał m.in. „Moonlight”, „La La Land” i obraz „Sully”.

Odpowiedź poznamy 26 lutego, podczas gali rozdania Oscarów 2017, a listę nominowanych Akademia przedstawi już 24 stycznia.

Film "Jackie" trafi do polskich kin 3 lutego.