Kiedy kilka tygodni temu wracałam z Hiszpanii, w samolocie trafiłam na grupę pijanych turystów. Przez trzy godziny umilali moją podróż. W końcu jeden zapytał, ile razy byłam w Barcelonie. Z automatu odpowiedziałam, że 7 razy, na co on ryknął: Aaa to mogłabyś być już przewodnikiem! Z tego miejsca chciałabym mu więc podziękować za inspirację do tego artykułu. 

W Barcelonie nie da się nudzić. Kropka. Jeśli czytasz ten artykuł, bo masz tam zarezerwowane wakacje - gratuluję. Gwarantuję idealną pogodę, dodatkowy kilogram od pysznego jedzenia i zarażenie luzem i pozytywną energią od Hiszpanów. Do pewnych miejsc trafisz na pewno: nie odwiedzić Sagrady Familii czy Parku Güell to tak, jak być w Warszawie i nie zobaczyć Pałacu Kultury. To spektakularne, ale też bardzo typowe turystyczne adresy, więc o nich poczytasz w każdym turystycznym przewodniku. Ja proponuję mniej oczywiste, ale także znane i lubiane miejscówki. Zobacz gdzie zjeść, gdzie spacerować i gdzie zrobić najładniejsze zdjęcia w Barcelonie.

8 MIEJSC, KTÓRE WARTO ZOBACZYĆ W BARCELONIE >>>