Połączenia między Polską a Londynem kosztują nawet kilkadziesiąt złotych i są jednym z najczęściej wybieranych kierunków wśród naszych rodaków. Już niebawem może się to zmienić, ponieważ jeden z największych przewoźników tanich lini lotniczych zamierza zawiesić wszystkie loty pomiędzy Wielką Brytanią a Unią Europejską. Dlaczego? Odpowiedź jest bardzo prosta. Brexit.

Michael O’Leary (szef tanich linii lotniczych Ryanair) zakomunikował w Parlamencie Europejskim, że w momencie wyjścia Wielkiej Brytanii w z Unii Europejskiej wszystkie loty z Wysp Brytyjskich do krajów UE zostaną anulowane. Obecnie na takie loty pozwala traktat o otwartych przestworzach podpisany w 1992 roku, w skład którego wchodzą 34 państwa. W momencie wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej te zasady przestają działać.

Istnieje realna perspektywa i musimy sobie poradzić z tym, że w marcu 2019 roku zostaną zawieszone loty pomiędzy Unią Europejską a Wielką Brytanią na tygodnie, a nawet miesiące. Nie ma żadnej umowy przejściowej, nie będzie także podstawy prawnej. Będziemy anulować loty, będziemy anulować ludziom wakacje w 2019 roku - zapowiedział w Parlamencie Europejskim szef tanich linii lotniczych Ryanair. 

Marzec 2019 roku to ostatni moment, w którym Wielka Brytania musi opuścić struktury Unii Europejskiej za sprawą tzw. brexitu, czyli procesu opuszczenia UE zapoczątkowanego przez referendum w czerwcu 2016 roku. Jedynym rozwiązaniem według szefa tanich linii lotniczych jest zignorowanie głosowania za odejściem z UE i pozostanie krajem członkowskim.