Taylor Swift naprawdę kocha swoich fanów, a ci odwdzięczają się jej za to z nawiązką i zawsze stają za nią murem. Sami dołączycie do grona jej wielbicieli, jak tylko dowiecie się, co ostatnio zrobiła! 28-latka pokazała, że ma naprawdę wielkie serce.

Za pomocą swojej aplikacji The Swift Life wzruszającą historią podzieliła się jej fanka Stephanie, która wybrała się na koncert wokalistki w Manchesterze. Tuż po występie gwiazda zaprosiła ją do swojej garderoby i oznajmiła, że odda jej pieniądze za bilet, bo wie, w jak trudnej sytuacji się znajduje. Zaznaczyła, że przez tyle lat wspierania jej na scenie, ta nigdy nie poprosiła o pomoc. Stephanie od 12 lat jest absolutnie oddana swojej idolce. I za to Taylor postanowiła jej szczególnie podziękować.

Taylor Swift ma sobowtóra! Brytyjska studentka wygląda identycznie jak piosenkarka >>>

Okazało się bowiem (co wokalistce przekazała mama Stephanie), że dziewczyna jest w ciąży i przez prawie wszystkie jej miesiące jest bezdomna. Mieszkanie, w którym dotychczas żyła, odebrano jej ze względów bezpieczeństwa i zagrożenia zdrowia. A niebawem na świat miała przyjść jej córka. Co więcej, jej chłopak Matthew stracił w tym czasie pracę. Sytuacja wydawała się więc tragiczna, ale na szczęście z pomocą nadeszła Taylor, która nie tylko zwróciła jej za bilet, ale także... kupiła dom i całą wyprawkę dla maleństwa! Stephanie ze swoją rodziną otrzymała więc od piosenkarki zupełnie nowy start. Co za historia! Jak myślicie – dziewczynka otrzymała na imię Taylor?