Te filmy nie mają nic wspólnego z porno, ale zawierają sceny, które działają na wyobraźnię lepiej od porno. Obejrzycie je z wypiekami na twarzy i długo po nich nie będziecie mogli zasnąć. Najlepiej oglądać je w parze (lub innej, ulubionej przez was kombinacji), bo stanowią wspaniałą inspirację do odkrywania nowych poziomów przyjemności w sypialni (i poza nią).

 Do naga: „Bliżej”, reż. Mike Nichols, 2004

Alice (Natalie Portman) robiąca striptiz w skąpej bieliźnie i różowej peruce to najsłynniejsza scena z filmu „Bliżej”. Erotyczny taniec w połączeniu ze stopniowym zdejmowaniem ubrań to świetny pomysł na grę wstępną - rozpali zmysły i rozbudzi pożądanie. Doznanie ekscytujące dla obu stron. 

 

Przy kuchennym stole: „Fatalne zauroczenie”, reż. Adrian Lyne, 1987

To jedna z najsłynniejszych scen z filmu, choć trwa zaledwie 30 sekund. Dan Gallagher (Michael Douglas) i Alex Forrest (Glenn Close) uprawiają seks na kuchennym blacie, a w trakcie z kranu zaczyna tryskać woda. Para nie zakręca jej jednak, tylko oblewa się chłodnym strumieniem. Warto przypomnieć sobie tę scenę i odpuścić sobie dziś zmywanie talerzy.

 

Bez dotykania: „40 dni i 40 nocy”, Michael Lehmann, 2002

Widzicie gałązki orchidei w tle? Matt Sullivan (Josh Harnett) użył ich, by doprowadzić swoją partnerkę do orgazmu, kiedy nie mógł uprawiać z nią seksu. Delikatne płatki kwiatów i świadomość łóżkowego szlabanu działają bardzo podniecająco. Nie jesteśmy pewni, czy można liczyć na tak piorunujący efekt jak w filmie, ale na pewno sprawdzi się jako rozgrzewka. 

 

Zobacz także:

Wirtualnie: „Ona”, Spike Jonze, 2013

Theodore Twombly nie mógł dotknąć Samanthy, bo jego ukochana istniała tylko w komputerze. Ich miłość może być jednak inspiracją w waszym łóżku. Warto wypróbować seksting, kiedy kolejny raz będziecie spędzać kilka nocy osobno. 

 

Pod wodą: „Nad morzem”, reż. Angelina Jolie, 2015

Film nie należy do najlepszych w karierze Brada Pitta i Angeliny Jolie, ale ta jedna scena warta jest kolejnego obejrzenia. Seks w morzu lub jeziorze pozostaje w większości przypadków w sferze fantazji. Przeniesienie go do wanny może jednak zaspokoić ją częściowo i stanowić miłą odmianę od łóżka.

 

W samochodzie: „Titanic”, reż. James Cameron, 1997

Jack i Rose znaleźli dla siebie ustronne miejsce na statku, chowając się w samochodzie. To jedna z popularnych fantazji, którą łatwo wprowadzić w życie. Pamiętajcie tylko, by zaleźć naprawdę spokojne i puste miejsce. 

 

Przy jedzeniu: „9 1/2 tygodnia”, Adrian Lyne, 1986

Jeśli nie potraficie szybko odpowiedzieć na pytanie „Co jest lepsze - seks czy jedzenie?", ta scena jest dla was stworzona. „9 1/2 tygodnia” to klasyka gatunku, ale jak to z klasyką często bywa, niby znamy, niby wiemy, ale nie próbowaliśmy. No to do dzieła!