„House of Hammer”: dokument ma wyjawić „złowrogie tajemnice” aktora oraz jego przodków

Choć Armie Hammer robi wszystko, by media przestały się nim interesować, bezustannie jest o nim głośno. Im bardziej usuwa się w cień, tym chętniej staje się tematem „sensacyjnych doniesień”.

Po tym, jak ujawniono, że oskarżony o przemoc (także seksualną) wobec kobiet i niezdrowe zainteresowanie kanibalizmem aktor zatrudnił się w luksusowym kurorcie na Kajmanach, wydawało się, że sytuacja wreszcie się uspokoi. Nadzieje były jednak płonne. Oto bowiem Discovery+ zrzuciło kolejną bombę, zapowiadając premierę dokumentu poświęconego zniesławionemu gwiazdorowi.

Trzyodcinkowy miniserial, wyreżyserowany przez Elli Hakami i Juliana P. Hobbsa, skoncentruje się nie tylko na zarzutach, które w 2021 roku z dnia na dzień przekreśliły karierę Armiego w Hollywood. Zaprezentuje je na tle skandali z udziałem męskich przedstawicieli pięciu pokoleń rodziny 35-latka. Produkcja „House of Hammer” ma odsłonić „niepokojące szczegóły” i „złowrogie tajemnice” aktora oraz jego przodków. Jak wynika z zapowiedzi, będzie to opowieść o „niekończącym się horrorze”, który – wedle ustaleń twórców – przez dekady rozgrywał się za kulisami wpływowego klanu. Bezdyskusyjnie szykuje się torpeda, nic więc dziwnego, że Armie może się niepokoić...

Armie Hammer obawia się premiery serialu „House of Hammer”

Premiera dokumentu zaplanowana została na 2 września. Prawnuk potentata naftowego Armanda Hammera podobno od dłuższego już czasu stresuje się na myśl o tym dniu. Już zwiastun bowiem przedstawia aktora w bardzo niekorzystnym świetle. Wyjawiono w nim rzekome smsy, które gwiazdor melodramatu Luki Guadagnino „Tamte dni, tamte noce” podobno słał do swoich partnerek.

Jestem 100-procentowym kanibalem. Chcę cię zjeść – głosi jedna z zaprezentowanych na ekranie wiadomości. Mam taką fantazję, by ktoś udowodnił mi swoją miłość i poświęcenie, poprzez pozwolenie na związanie się w publicznym miejscu nocą i uczynienie swojego ciała ogólnodostępnym – czytamy w innym zaprezentowanym smsie.

Jest tego więcej... Jak donosi serwis internetowy magazynu „Entertainment Tonight”, 35-latek próbuje „przygotować się” psychicznie na to, co zostanie pokazane w dokumencie „House of Hammer”.

Nie ma pojęcia, czego się spodziewać. Stara się iść do przodu tak bardzo, jak to możliwe, zarówno pod względem emocjonalnym, jak i zawodowym – przekazało źródło ET.

Jest trzeźwy i bardzo mu zależy na utrzymaniu tego stanu – dodaje źródło. Jego przyjaciele są zdenerwowani, że dokument go zmiażdży – czytamy.

Obejrzycie dokument Discovery+, by przekonać się, jakie „szokujące wątki” wyjawi?

Zobacz także: