Camila Cabello z pewnością nie tak wyobrażała sobie swój występ przed finałem Ligi Mistrzów. W niedzielę wieczorem piosenkarka zjawiła się na płycie Stade de France, aby rozgrzać widownię przed meczem Liverpoolu i Realu Madryt. Pech chciał, że tego dnia organizatorzy wydarzenia napotkali niespodziewane problemy. Kilka tysięcy fanów angielskiej drużyny utknęła przed bramami stadionu. Z udostępnionych w sieci nagrań wiemy też, że część z nich zaczęła przeskakiwać ogrodzenie. W pewnym momencie sytuacja stała się tak dramatyczna, że do akcji wkroczyła policja. Skończyło się na ogromnym chaosie, użyciu gazu łzawiącego i aresztowaniach. W efekcie spotkanie zostało przełożone o ponad pół godziny.

Camila Cabello zagłuszona przez kibiców

Napięta atmosfera niestety odbiła się negatywnie na muzycznej gwieździe. W trakcie niespełna sześciominutowego show Camila Cabello zaśpiewała swoje największe hity, takie jak „Señorita”, „Havana” czy „Bam Bam”. Zamiast jednak bawić się w rytm latynoskich rytmów, zniecierpliwieni kibicie postanowili... zagłuszyć wokalistkę, odśpiewując hymny swoich drużyn.

Co gorsza, po zakończeniu występu byłej partnerki Shawna Mendesa paryski obiekt wypełniły głośne dźwięki gwizdów i buczenia.

Ostra reakcja Camili Cabello po występie w finale Ligi Mistrzów

Camila Cabello nie ukrywa, że jest mocno zawiedzona postawą kibiców. W serii usuniętych już wpisów w serwisie Twitter piosenkarka ubolewa, że widownia nie doceniła wysiłku, jaki ona i jej ekipa włożyli w przygotowanie tego występu.

Oglądam ponownie nasz występ i nie mogę uwierzyć, że ludzie śpiewali tak głośno hymny swoich drużyn podczas naszego koncertu. Razem z moim zespołem pracowaliśmy niestrudzenie, aby wprowadzić pozytywny nastrój i dać dobry show - napisała.

Bardzo niegrzeczne, ale trudno. CIESZĘ SIĘ, ŻE WAM SIĘ PODOBAŁO! - dodała.

Tak jak wspomnieliśmy wcześniej, emocjonalne tweety szybko zniknęły z oficjalnego profilu wokalistki i zostały zastąpione znacznie bardziej entuzjastycznymi wpisami.

To było coś, czego nigdy nie zapomnę! Wymarzona chwila dla nas wszystkich! (...) Jesteśmy tak zaszczyceni, że możemy być częścią tak ogromnej gry - napisała.

Zobacz także:

W kolejnym tweecie gwiazda przyznała, że w dzieciństwie oglądała mecze piłki nożnej ze swoją rodziną. Wyznała też, że panująca na stadionie atmosfera sprawiła, że świetnie się bawiła, oglądając następujący po jej występie mecz o puchar Ligi Mistrzów.

Bardzo dziękuję mojemu zespołowi, tancerzom, muzykom i kreatywnym twórcom, którzy tak ciężko pracowali nad tym widowiskiem - dodała na koniec.