Camila Cabello postanowiła odświeżyć swój look i poeksperymentować trochę z włosami. Jej nowa fryzura z pewnością dodaje jej blasku i udowadnia, że kobiety o ciemniejszej karnacji wyglądają świetnie również w blondzie. Dodatkowo jest ukłonem w stronę przeszłości – lat 2000. tego wieku, a nawet i 70. poprzedniego. Bo właśnie w tych dwóch okresach cięcie, na jakie zdecydowała się Cabello było na topie. A teraz powraca do nas ze zdwojoną siłą! Zobaczcie Camilę w nowym wydaniu. Czyżby piosenkarka została właśnie prekursorką nowego włosowego trendu na zimę 2022/2023?
Camila Cabello zmieniła fryzurę
25-latka już od jakiegoś czasu rozjaśnia swoje ciemne włosy, które zawdzięcza kubańskim korzeniom. Jednak teraz zdecydowała się na nieco więcej. Stylista fryzur, Dimitris Giannetos, zrobił Camili pasemka w odcieniu ciepłego blondu, które przypominają nieco balejaż. Ale to nie wszystko! Wokalistka postawiła również na bardzo modne w przeszłości, ale i również teraz powracające do łask cięcie – wolf cut. Do tego jeszcze najmodniejsza od paru sezonów grzywka curtain bangs, która z pewnością dodaje charakteru.
Na zdjęciu, które Dimitri dodał na Instagrama, Camila ma świetlisty, brzoskwiniowy makijaż, który wprost idealnie pasuje do tego nowego looku. Jej odświeżona fryzura pięknie podkreśla różowe policzki i lśniące od błyszczyka usta. Trzeba przyznać, że artystka wygląda naprawdę obłędnie.
Wolf cut – czym charakteryzuje się hitowa fryzura lat 70. i 2000, która powraca teraz do mody?
Cięcie typu wolf cut polega na strzyżeniu w ten sposób, aby z włosów powstało wiele warstw. Dzięki temu nadaje im się objętości. Teraz fryzura ta powraca do łask szczególnie za sprawą TikToka. Nosiły ją też Billie Eilish, Miley Cyrus, Barbie Ferreira oraz gwiazdy K-popu. Jednak swój początek ma ona w latach 70. ubiegłego wieku. Lansowała ją wtedy piosenkarka Stevie Nicks związana z zespołem Fleetwood Mac. Ale nie była ona obca także Jane Fondzie, Paulowi McCartney’owi czy Davidowi Bowiemu (co pokazuje, że wolf cut świetnie pasuje również mężczyznom). A na początku tego stulecia wolf cut był cięciem popularnym w stylu emo.
Teraz każda cool girl decyduje się właśnie na taki look. Jeśli dodać do niego grzywkę, tak jak zrobiła to Camila, to możemy pokusić się o stwierdzenie, że piosenkarka właśnie wylansowała nowy, super hot trend, który zostanie z nami przynajmniej na sezon zimowy.
Co sądzicie o cięciu w takim stylu i metamorfozie Camili? A może zainspirowała was ona do zmiany u siebie? Zobaczcie więcej zdjęć Camili w nowej fryzurze w naszej galerii.