Czarnobyl, czyli najnowsza produkcja HBO przybliżająca widzom historię największej katastrofy jądrowej XX wieku, której skutki są odczuwalne do dziś. W wyniku przegrzania reaktora doszło do wybuchu i rozprzestrzenienia się chmury radioaktywnej po całej Europie. Serial w reżyserii Craiga Mazina obnaża również patologię i propagandę socjalizmu, który panował na dawnych terenach ZSRR. Bagatelizowanie skali katastrofy doprowadziło do opłakanych skutków, które odczuło ponad 350 tysięcy osób. Czarnobyl, opowiadający w prosty i przejrzysty sposób kulisy największego w historii wybuchu w elektrowni jądrowej, stał się najlepiej ocenianym serialem w serwisie IMDb. Widzowie przyznali mu 9,7 na 10 punktów. Tym samym produkcja pobiła w rankingu najpopularniejszą dotychczas Grę o Tron Davida Benioffa i D.B. Weissa.

„Czarnobyl” - powstanie 2. sezon serialu HBO?

W czym tkwi sukces Czarnobyla, skromnej produkcji w porównaniu z Grą o Tron, przedsięwzięciem, które zarobiło kilka miliardów dolarów? Oprócz wspomnianych wcześniej walorów, zdecydowanie wpływ ma także świetna obsada na czele z Jaredem Harrisem, wcielającym się w radzieckiego fizyka jądrowego, Stellanem Skarsgårdem w roli zastępcy przewodniczącego oraz doskonałej Emily Watson, również radzieckiej fizyczki jądrowej. Na fali popularności obrazu, twórca serialu Craig Mazin został zapytany w jednym z wywiadów, czy planuje nakręcić 2. sezon miniserialu? Odparł, że zdecydowanie nie, ponieważ opowiedział już całą historię katastrofy jądrowej. Jednocześnie przyznał, że fascynuje go temat ZSRR. „Gdybym miał to kontynuować na poziomie całej antologii, przedstawiałoby to najprawdopodobniej śledztwo dotyczące innego aspektu życia w ZSRR”, wyznał Craig Mazin. A Wy już oglądaliście Czarnobyl?