Fanki i fani Toma Hollanda zastanawiają się, o co chodzi Amy Schumer. Twitter zawrzał. Wszystko dlatego, że komiczka i aktorka wrzuciła na Instagrama filmik, w którym mówi, że dla dobra jej zdrowia psychicznego zamierzać być bardziej aktywna w social mediach.

Dlaczego fanki i fani Toma Hollanda są źli na Amy Schumer?

Nie byłoby w tym nic dziwnego (przecież na każdego działa co innego), gdyby nie fakt, że parę godzin wcześniej na Instagramie Toma Hollanda pojawiło się wideo, w którym Tom mówi, że chce zrobić sobie przerwę od mediów społecznościowych, ponieważ są dla niego przytłaczające. Aktor wyznał też, że nie chce czytać na swój temat w internecie.

Z racji zbiegu czasu publikacji tych dwóch filmików fanki i fani aktora uważają, że ten wstawiony przez komiczkę jest zwykłą kpiną, a że sama Amy śmieje się z podejścia Toma do zdrowia psychicznego.

Filmik Amy Schumer podzielił internet i rozzłościł fanki i fanów Toma Hollanda

Amy podpisała wideo: Ogłoszenie na temat zdrowia psychicznego. W filmiku słyszymy, jak Amy mówi, że dla dobra jej zdrowia psychicznego będzie jeszcze bardziej obecna w mediach społecznościowych. Zauważyłam, że spędzanie 8,5 godziny przed telefonem pomaga mi – mówiła komiczka. Dobrym dla mnie, jako 40-latki, jest też oglądanie wszystkich sezonów „Love Island” i „The Bachelor” – kontynuowała. – Dlatego będziecie widzieć mnie coraz więcej w mediach społecznościowych ze względu na mój stan psychiczny – zakończyła.

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez @amyschumer

Internautki i internauci przenieśli sprawę na Twittera, gdzie komentowali zachowanie Amy. Zarzucali tam jej, że bagatelizuje problem złego samopoczucia psychicznego i toksyczności mediów społecznościowych.

Amy Schumer odpowiada na zarzuty dotyczące kpiny ze zdrowia psychicznego Toma Hollanda

Niedługo później na Instastory Amy pojawiło się zaprzeczenie do krytyki skierowanej w jej stronę. Nie śmieję się ze Spider-Mana. Śmieję się z siebie. Oczywiście, że media społecznościowe są toksyczne! – napisała krótko.

Wygląda na to, że Amy faktycznie śmieje się ze swojego uzależnienia od social mediów, a filmik Toma Hollanda był tylko inspiracją do nagrania własnego. Jednak fanki i fani aktora odebrali to jako śmianie się ze swojego idola. Cóż, warto uważać, kiedy i w jakim kontekście się wypowiadamy.

Zobacz także: