Dawid Kwiatkowski przemierza aktualnie Polskę wzdłuż i wszerz w ramach swojej letniej trasy koncertowej. W miniony weekend autor hitu „Proste” zaśpiewał m.in. na Stadionie Miejskim w Starogardzie Gdańskim. Występ popularnego wokalisty zgromadził prawdziwe tłumy. Była jednak pewna osoba, która wyjątkowo nie mogła wtedy zjawić się pod sceną, choć bardzo jej na tym zależało. Mowa o Klaudii, długoletniej fance piosenkarza, która akurat tego dnia brała ślub ze swoim ukochanym. Artysta postanowił więc wziąć sprawy w swoje ręce. Kojarzycie przysłowie „Nie przyszła góra do Mahometa, Mahomet przyszedł do góry”?

Dawid Kwiatkowski na weselu fanki

Dawid Kwiatkowski od początku swojej kariery w show-biznesie utrzymuje szczególną więź ze swoimi fanami. Pomimo tego, że młody gwiazdor otrzymuje setki wiadomości dziennie, stara się odczytywać każdą z nich i w miarę możliwości na nie odpowiadać. Niedawno w swojej skrzynce mailowej trafił na dość nietypową prośbę. Przyjaciele jednej z jego wiernych fanek zapytali, czy byłby on w stanie choć na chwilę zjawić się na jej weselu.

Warszawa, pomiędzy praniem a myciem garów, w dzień powszedni, postanowiłem szybko sprawdzić maila. Pisali ich przyjaciele, że Klaudia marzyła o koncercie w jej mieście i czekała na to od lat, a kiedy data tego koncertu została ogłoszona, ona wiedziała już, że w ten dzień bierze ślub - relacjonuje Dawid na Instagramie.

Sławny 26-latek przystał na tę propozycję. Zdecydował jednak, że nie będzie nikogo informował o swojej decyzji, aby mieć pewność, że będzie to prawdziwa niespodzianka.

Nikomu nie odpisałem, bo nie wiedziałem jak długie języki mają ludzie w Starogardzie, ale już wiedziałem, że jak tylko skończymy grać, wbijemy w nawigację podany nam wcześniej adres i może zdążymy na oczepiny - czytamy.

Panna młoda nie wierzyła własnym oczom

Plan wykonawcy przebojów „Bez Ciebie” i „Idziesz ze mną” powiódł się w stu procentach. Zaraz po zakończonym koncercie na Dniach Starogardu Gdańskiego wokalista przebrał się w pasiasty garnitur i z imponującym bukietem kwiatów w dłoni zjawił się na sali weselnej. Panna młoda była w szoku, ale oczywiście nie posiadała się z radości.

Weszliśmy w ich trakcie (oczepin - przyp. red.) i na chwilę przerwaliśmy zabawę, ale tylko po to, by do niej dołączyć - wspomina Dawid.

Zobacz także:

Kwiatkowski nie tylko osobiście pogratulował swojej fance zamążpójścia, ale także podarował jej najlepszy możliwy prezent – specjalnie dla niej i jej wybranka zaśpiewał na żywo jeden ze swoich kawałków.

Klaudia & Przemek – nie zatrzymujcie się w tej miłości. Bije od Was wielkie dobro i bardzo się cieszę, że mogłem się w nim ogrzewać przez te kilkadziesiąt minut. Jeszcze raz… wszystkieeeego! - dodał na koniec swojego wpisu, w którym opisał to całe zdarzenie.

Zobaczcie, jak to wszystko wyglądało.

@kwiatkowsky

…i teraz wspólnie możemy złożyć Klaudii i Przemkowi wszystkiego, o czym tylko śnią 🥀 Niech miłość Was niesie, ona potrafi, oj potrafi :))

♬ Idziesz ze mną - Dawid Kwiatkowski