Dzieci Kim Kardashian, North i Saint West, w obsadzie kontynuacji „Psiego Patrolu”

Powstaje kontynuacja popularnej produkcji dla dzieci „Psi Patrol: Film” z 2021 roku (kinowa adaptacja kanadyjskiego serialu animowanego o tym samym tytule, emitowanego na antenie Nickelodeon). Jak donosi „Deadline”, w obsadzie znalazły się prawdziwe gwiazdy... oraz ich dzieci. W obrazie ponownie usłyszymy bowiem Kim Kardashian, która użyczy swego głosu psiej bohaterce o imieniu Delores. Obok słynnej mamy wystąpi zaś jej potomstwo: dziewięcioletnia córka Kim, North West, oraz siedmioletni syn, Saint West

Rola Sainta ma być jedynie epizodyczna, jednak North, która ostatnio zrobiła furorę na TikToku, pojawiając się na licznych filmikach 42-letniej Kardashianki, dostanie znacznie więcej ekranowego czasu. Da głos jednemu z pierwszoplanowych szczeniaków. W pozostałych rolach zagrają m.in. gwiazda TikTok Brice Gonzalez (7 lat) i dziecięcy aktor Alan Kim (10 lat), który zdobył nominację do nagrody BAFTA za „Minari”.

„Nepodzieci” trzęsą show-biznesem i nieprędko się to zmieni

Wiadomość o obsadzeniu North i Sainta w nowym „Psi Patrolu” wywołała lawinę komentarzy w mediach społecznościowych. Zewsząd słychać głosy o tym, że „nepodzieci” w showbiznesie mimo krytyki jedynie umacniają swoją pozycję. Temat dzieci znanych osób, które dzięki koneksjom rodzinnym mają znacznie ułatwiony start w przyszłość, już od dłuższego czasu rozgrzewa do czerwoności media na całym świecie. Emocje sięgnęły zenitu po artykule „New York Magazine”, w którym rok 2022 nazwano rokiem „nepo babies”. Głośnemu artykułowi towarzyszyła wymowna, szeroko dyskutowana okładka, na której pokazano dosadny fotomontaż: twarze licznych sławnych latorośli przyklejono do ciał niemowlaków.

W tekście skupiono się na wielu wschodzących gwiazdkach Hollywood, które mają sławnych rodziców. Nie oszczędzono też potomków znanych osób, którzy zdążyli już zrobić karierę i obecnie mają ugruntowaną pozycję w świecie show-biznesu. Od córki Johnny'ego Deppa i Vanessy Paradis, Lily-Rose Depp, przez syna Victorii i Davida Beckhamów, Brooklyna Beckhama, po córkę Melanie Griffith i Dona Jonsona, Dakotę Johnson. Jak jednak widać na przykładzie Kim Kardashian, znani, piękni i bogaci niewiele sobie robią z oburzonych głosów i nie mają problemu z tym, że ich dzieci odcinają kupony od ich sławy.