Nowe filmy, nowe piosenki. Kto by miał czas na randki! A jednak... Wiele osób uważa, że kilka spotkań, podczas których można było zobaczyć byłą żonę Brada Pitta i muzyka ma świadczyć o czymś więcej niż tylko przyjaźń czy sprawy zawodowe. Czy wreszcie mają dowód, że między Angeliną i The Weeknd jest COŚ więcej?

Angelina Jolie i The Weeknd

Doniesienia o tym, że aktorka i muzyk spotykają się, krążą już od miesięcy. Póki co jednak dowodem na to miały być ich rzekome randki w jednej z włoskich restauracji w Santa Monica. Raz widziano ich tam pod koniec czerwca ubiegłego roku, potem znów we wrześniu 2021... Niektórym to wystarczyło. Były jednak i takie źródła, które podkreślały, że Angelina i Abel są tylko i wyłącznie przyjaciółmi.

The Weeknd wydał nowy album „Dawn FM”

Dla innych świetnym potwierdzeniem związku jest utwór, jaki znalazł się na krążku „Dawn FM”, który The Weeknd wypuścił w piątek w nocy. To już piąta płyta w dorobku artysty, który tym razem podjął takie tematy jak samotność towarzysząca sukcesowi, depresja czy uzależnienia. Na krążku gościnnie pojawili się Tyler, the Creator i Lil Wayne, ale i Jim Carrey czy słynny producent Quincy Jones. I choć 16 nowych utworów niby porywa do tańca, to jednak słowa są mocne, zmuszają do refleksji. 

„Here We Go... Again” – czy The Weeknd śpiewa o Angelinie Jolie?

Wróćmy jednak do Angeliny! Według fanek i fanów opowiada o niej utwór „Here We Go... Again” z albumu  „Dawn FM”. The Weeknd śpiewa: „Moja nowa dziewczyna, ona jest gwiazdą filmową”. „Czy ktoś ma wątpliwości o kogo chodzi?”, „Przecież on śpiewa o Angelinie!” - możemy przeczytać w sieci.

A moja nowa dziewczyna, ona jest gwiazdą filmową / Moja nowa dziewczyna, ona jest gwiazdą filmową - śpiewa The Weeknd we wspomnianym utworze. Pokochałem ją mocno, sprawiam, że krzyczy jak Neve Campbell / A rozśmieszanie, przysięgam, leczy moje przygnębiające myśli / Bo dziewczynka, ona jest gwiazdą filmową / Moja dziewczyna, ona jest gwiazdą filmową / Powiedziałem sobie, że już nie zakocham / Ale właśnie wszystko zaczyna się od nowa...

A jak jest naprawdę? Może wkrótce się dowiemy. Oczywiście może być tak, że napisanie takiej a nie innej piosenki to świetny sposób na podgrzanie plotek i promocję. Albo... chęć zaimponowania Angelinie!