Gaspard Ulliel nie żyje. O niespodziewanej śmierci francuskiego aktora poinformowała rodzina. Opinii publicznej wieści przekazała francuska prasa. Gwiazdor miał zaledwie 37 lat. Co się stało?

Nie żyje Gaspard Ulliel – Przyczyna śmierci

Gaspard Ulliel zginął śmiercią tragiczną. Aktor nie przeżył poważnego wypadku na nartach, którego doznał we wtorek, 18 stycznia 2022 roku podczas urlopu w Alpach. Szczegóły zdarzenia nie zostały podane do publicznej wiadomości. Wiadomo jedynie, że gwiazdor doznał ciężkiego urazu głowy. Odszedł 19 stycznia 2022 roku, co potwierdził agent artysty. Za niecałe dwa miesiące na Disney+ ma się odbyć premiera serialu z jego udziałem...

Kim był Gaspard Ulliel? – Kariera

Mowa o superbohaterskim serialu Marvela „Moon Knight”, do którego obsady Gaspard Ulliel dołączył w ubiegłym roku. Spotkało się to z bardzo entuzjastycznym przyjęcieciem – wieszczono nawet, że francuski aktor w roli Midnight Mana będzie największą gwiazdą produkcji. Biorąc pod uwagę jego dotychczasowy dorobek, nie ma innej możliwości.

Gaspard Ulliel, choć początkowo marzył o karierze reżysera, szybko ujawnił swój talent aktorski. Po raz pierwszy zagrał, jeszcze będąc w liceum – w telewizyjnej produkcji francuskiej „Un famme en blanc” z 1997 roku.  Kolejne role – w produkcji „Letni zawrót głowy”, melodramacie „Zabłąkani” czy wojennym romansie „Bardzo długie zaręczyny” przyniosły mu nominację do nagrody Cezara (za ten drugi zgarnął zresztą statuetkę). Do legendy przeszły też jego role w „Saint Laurent” (gdzie wcielił się w samego słynnego projektanta), „To tylko koniec świata”, „Braterstwo wilków” oraz „Milczenie owiec: Po drugiej stronie maski”, gdzie zagrał Hannibala Lectera. 

Gaspard Ulliel pracował także jako model. Był m.in. twarzą marki Longchamp. W kampanii marki wystąpił obok Kate Moss. Odszedł zdecydowanie zbyt szybko...