Od dawna wiadomo było, że wśród gości Meghan Markle i księcia Harry’ego znajdzie się także spora grupa rodaków – narzeczeni zdecydowali się zaprosić na swój ślub ponad 2600 Brytyjczyków, którzy choć było im dane zjeść książęcego tortu, mogli jako jedni z pierwszych zobaczyć księżną Sussex i jej świeżo poślubionego małżonka na własne oczy.

ZOBACZ TAKŻE: Meghan Markle i książę Harry zaproszą 2600 Brytyjczyków na swój ślub! >>>

Wśród wybrańców znaleźli się miedzy innymi wskazani przez przedstawicieli 9 regionów Anglii aktywni działacze na rzecz lokalnych społeczności, którzy otrzymali od narzeczonych imienne zaproszenia. Jak można się domyślić, książęca para nie puściła swoich gości z pustymi rękami: każdy z nich otrzymał coś na kształt gift bagu w formie lnianej torby z wyszywanymi książęcymi inicjałami, która skrywała m.in. ciasteczko, czekoladową monetę i inne drobne pamiątki w kolorze złota i niebieskiego.   

I choć zaproszenia były imienne, by udaremnić ich ewentualne odsprzedawanie, okazało się, że pomysłowość gości nie zna żadnych granic, a drobiazg z tego wyjątkowego dnia może znaleźć się w rękach dosłownie każdego. Emocje po ślubie jeszcze nie opadły, a wspomniane pamiątki już pojawiły się na aukcjach. Wybrane osiągnęły zawrotne ceny nawet 8,5 tysięcy dolarów! I choć wśród łebskich Brytyjczyków są tacy, którzy dochód ze sprzedaży pamiątek planują przeznaczyć na cele charytatywne, większość ma chęć spić śmietankę samemu.   

ZOBACZ TAKŻE: Wolne miejsce u boku księcia Williama wcale nie było hołdem złożonym księżnej Dianie >>>