Kiedy pojawia się miesiączka, trudno jest ci pozbyć się uczucia, że twoje intymne okolice i ich higiena wymagają większej uwagi niż kiedy nie masz okresu? Trudno się dziwić – z twoim organizmem dzieje się wtedy coś, co powoduje, że jesteś spięta, nadwrażliwa, rozkojarzona i wkurzona. To normalne. Ale prawda jest taka, że dbanie o higienę w czasie miesiączki nie powinno różnić się zbyt dużo od tego, jak powinnaś podchodzić do tematu co co dzień. Czyli choćby zacząć od wyboru odpowiednich kosmetyków do higieny intymnej. Choć pole manewru jest ogromne i wystarczy, że wybierzesz się na zakupy do najbliższej drogerii, to nie wystarczy, by zaopatrzyć się w odpowiedni specyfik.


Kolor krwi podczas okresu mówi więcej, niż myślicie! >>>
 

Higiena podczas okresu – kosmetyki do higieny intymnej, które powinnaś używać

Warto wiedzieć, że prawidłowy odczyn pH pochwy powinien być kwaśny, czyli mieścić się w przedziale 3,6-4,5 (to zasługa bakterii o nazwie Lactobacillus, które tworzą odpowiednie środowisko w pochwie nieprzyjazne wszelkim szkodliwym drobnoustrojom oraz możliwym infekcjom). A to oznacza, że środek do higieny intymnej, po który sięgasz, powinien mieć zbliżony odczyn pH. Jeśli będziesz używać środka, np. o odczynie 7,5 bądź wyższy, możesz uszkodzić płaszcz lipidowy skóry. Zapytasz – skąd wiadomo, jaki odczyn ma dany produkt? Powinien mieć to wyraźnie napisane na etykiecie. Jeśli tak nie jest, to producentowi najwyraźniej nie zależy na zdrowiu swojej klientki. Dlatego lepiej sięgać po specjalistyczne marki, jak choćby produkty rodzimego brandu YOUR KAYA.

Jak się myć podczas okresu?

Kolejna rzecz to skład kosmetyków do higieny intymnej. Jak już wspomnieliśmy istotnym elementem flory bakteryjnej pochwy jest Lactobacillus, czyli pałeczki kwasu mlekowego – organicznego związku z grupy hydrokwasów. Ich niedobór zwiększa ryzyko wystąpienia infekcji intymnych. Nic więc dziwnego, że producenci środków do higieny intymnej składy tego typu kosmetyków opierają właśnie o kwas mlekowy. Ponieważ pH pochwy podczas miesiączki nieznacznie wzrasta, możesz wybrać produkt z takimi składnikami, które to pH unormują. Zwróć uwagę, czy kosmetyk ma np. zieloną herbatę. Wskazane są także w składzie płynów do higieny intymnej antybakteryjny nagietek, mający przeciwzapalne działanie rumianek, regenerującą naskórek alantoinę czy ekstrakt z aloesu mający działanie nawilżające. Czego natomiast powinnaś się wystrzegać? Produktów do higieny intymnej, które zawierają metyloizotiazolinon i metylochloroizotiazolinon, czyli substancje konserwujące, a co za tym idzie – często wywołujące podrażnienia i alergię. Powinnaś też uważać na olejek z drzewa herbacianego, formaldehyd, lanolinę oraz środki z naturalnymi, jak i syntetycznymi aromatami.

Autorka książki Biblia waginy (Wydawnictwo Marginesy) dr Jen Gunter słusznie zwraca uwagę na to, aby nie eksperymentować ze środkami do higieny intymnej. Jeśli już znalazłaś kosmetyk, który cię nie podrażnia, nie wystąpiły widoczne gołym okiem żadne stany zapalne, a ginekolog nie zauważył niczego niepokojącego podczas badania, nie zmieniaj go na inny. „O ile nie myjesz pochwy wewnątrz” – pisze Gunter. No właśnie, to kolejna istotna kwestia.


Aplikacje menstruacyjne - najlepsze apki do monitorowania cyklu miesiączkowego >>> 
 

Jak myć miejsca intymne podczas okresu?

Środkami do higieny intymnej myć powinno się krocze, wargi sromowe większe, wzgórek łonowy i okolice odbytu. Nie myje się natomiast wejścia i przedsionka pochwy, więc obszaru wewnętrz warg sromowych mniejszych. Są one pokryte taką samą tkanką jak wnętrze pochwy oraz nie mają gruczołów apokrynowych odpowiedzialnych za wydzielanie substancji zapachowych. To oznacza, że nie są odporne na różnego rodzaju podrażnienia, a zatem nakładając pomiędzy wargi środki myjące, bardzo łatwo można sobie zaszkodzić. Ginekolog i autorka książki Biblia waginy zwraca również uwagę na inną rzecz – aby nie przesadzić z myciem okolic intymnych. Nadmierne czyszczenie może bowiem niszczyć barierę lipidową skóry i doprowadzać do jej pieczenia, swędzenia czy równie nieprzyjemnego szczypania. Oczywiście w pierwszych dniach okresu, kiedy krwawienie jest intensywne, częste podmywanie się jest jak najbardziej wskazane. Ale gdy już widzisz, że krwi na podpasce lub tamponie jest zdecydowanie mniej, dbaj o higienę z rozsądkiem – mycie się podczas okresu 2-3 razy dziennie w zupełności wystarczy.

Zobacz także:

To samo tyczy się kąpieli w wannie. Jeżeli jesteś wielką miłośniczką godzinnego wylegiwania się w tym elemencie w swojej łazience i to naprawdę gorącej wodzie, w czasie miesiączki powinnaś wstrzymać się o tego typu rytuałów, gdyż wysoka temperatura zmaga krwawienie Najlepszy będzie szybki prysznic o umiarkowanej temperaturze wody.


Co jeść w trakcie okresu? Tych kilka składników doda Ci mocy! >>>
 

Higiena w czasie miesiączki – jak o nią dbać? 

Bez względu na to, czy preferujesz podpaski, tampony czy kubeczki menstruacyjne, należy pamiętać o częstym wymienianiu środków higienicznych. Jak częstym? Jeśli widzisz, że plamienie jest intensywne i po prostu czujesz się niekomfortowo, wymień tampon lub podpaskę. Zaniedbanie polegające na zbyt rzadkim wymienianiu środków higienicznych może doprowadzić do zakażenia, bowiem w trakcie menstruacji twoje okolice intymne są o wiele bardziej narażone na infekcje grzybicze czy bakteryjne. Szczególnie ma to znacznie w przypadku tamponów, bo krew nie wydostaje się na zewnątrz organizmu, a pozostaje wewnątrz. Dlatego najlepiej wymieniać tampon maksymalnie co 3 godziny. W pierwszych dniach okresu co 2-3 godziny dobrze też zmieniać podpaskę, a gdy krwawienie ustępuje – max co 6 godzin.

Zwróć uwagę na to, z czego wykonane są podpaski i tampony. Pod tym względem najbezpieczniejsza będzie bawełna organiczna. Dlaczego? Zwykła bawełna, jak i inne tkaniny nieorganiczne mogą wywołać niepożądane efekty, czyli różnego rodzaju podrażnienia skóry. Bawełna organiczna uchroni cię od tego typu nieprzyjemnych niespodzianek, poza tym jest o wiele przyjemniejsza w użytkowaniu – bardziej miękka i przyjemna w dotyku.

Jeśli chodzi o kubeczki menstruacyjne, to tutaj wygoda związana z wymianą jest znacznie większa. Ale musisz wiedzieć, aby nie korzystać z kubeczka nieprzerwanie dłużej niż 8-10 godzin, a wyjmować go około 4 razy dziennie, myjąc pod bieżącą wodą przed kolejną aplikacją. Jeśli nie masz dostępu do bieżącej wody, możesz użyć dezynfekujących chusteczek.


Kubeczek menstruacyjny - wszystko, co powinniście o nim wiedzieć >>>
 

Skoro już mowa o chusteczkach – czy chusteczki do higieny intymnej w czasie okresu są wskazane? Doktor Jen Gunter w książce Biblia waginy podchodzi do tego typu produktów bardzo sceptycznie. Jej zdaniem są one pierwszym krokiem do wytworzenia się stanów zapalnych na skórze sromu i w okolicy odbytu. Dzieje się tak dlatego, że chusteczki do higieny intymnej najcześciej posiadają aromaty – zarówno naturalnej, jak i syntetyczne – oraz konserwanty, m.in. wspomniane już wcześniej metyloizotiazolinon i metylochloroizotiazolinon.

Higiena podczas okresu to też odpowiednia bielizna!

Już sama miesiączka, czyli krwawienie i bóle menstruacyjne to wystarczający dyskomfort. Po co więc dokładać sobie go poprzez noszenie nieodpowiedniej bielizny? Zadbaj o to, aby majtki były wygodne i wykonane z odpowiedniego materiału, czyli najlepiej bawełny, wiskozy czy ewentualnie jedwabiu – te tkaniny są przewiewne, więc przyjazne dla skóry. Najbardziej odpowiednie fasony? Naszym zdaniem figi i bokserki. Stringi radzimy odpuścić – nie są dobrym rozwiązaniem nawet jeśli stosujesz tampony – i zostawić na inne okazje.


Największe mity dotyczące miesiączki, które powtarza nam się całe życie. W te bzdury o okresie nie powinnaś wierzyć >>>

 

Korzystałam z książki Biblia waginy autorstwa dr Jen Gunter (Wydawnictwo Marginesy)