Instagram jest obecnie najpopularniejszą aplikacją na świecie. Korzystają z niej wszyscy – począwszy od zwykłych użytkowników, przez influencerów, na globalnych markach kończąc. Apka, która pierwotnie służyła udostępnianiu zdjęć i krótkich wideo swoim obserwatorom, stała się profesjonalnym narzędziem biznesowym. Coraz częściej mówi się również o tym, że Instagram zakłamuje rzeczywistość, a wyidealizowane fotki doprowadzają (nawet!) do zaburzeń psychicznych. Ostatnio wypowiedziała się na ten temat między innymi Selena Gomez. Nie mówiąc już o „gonitwie lajków” i wyścigu o popularność. Twórcy aplikacji wykorzystują potencjał Instagrama, w związku z czym wciąż ją udoskonalają i testują nowe – często kontrowersyjne funkcje. Kolejna zmiana już na horyzoncie!

Instagram szykuje poważne zmiany! To koniec lajków pod zdjęciami?

Okazuje się, że Instagram może się całkowicie zmienić. I to w niedalekiej przyszłości. Jane Manchun Wong – światowej sławy inżynierka, która specjalizuje się w dziedzinie aplikacji mobilnych zauważyła bowiem, że twórcy aplikacji testują opcję tak zwanego „chowania lajków”. Na czym miałaby ona polegać? Od tej pory (oczywiście po zaktualizowaniu apki) pod naszymi zdjęciami wyświetlałyby się jedynie nazwy użytkowników, którzy polubili daną fotkę, a nie konkretna liczba lajków. Twórcy Instagrama zdecydowali się na taki (powiedzmy sobie szczerze: dość drastyczny) krok, ponieważ pragną, aby użytkownicy aplikacji skupili się na publikowanych treściach, a nie ilości serduszek. Warto jednak wspomnieć, że autor zdjęcia lub wideo najprawdopodobniej wciąż będzie mógł sprawdzić, ilu osobom spodobał się wrzucony przez nich post. A co wy sądzicie o takiej zmianie? Wcześniej „za” opowiedziało się wiele gwiazd, między innymi Kim Kardashian.

Instagram ma nową funkcję, na którą czekali wszyscy, poza nami… >>>