Na grupach facebookowych roi się od zapytań jak przetrwać zimę, jak ubierać się w czasie mrozów, jak ubierać się warstwowo żeby było jednocześnie ciepło i stylowo i czy pojęcie „moda cebulka” w ogóle istnieje, bo wielu kojarzy się z wyglądem ludzika Michelin. Choć tylko w niektórych miejscach Polski temperatura uplasowała się już poniżej zera i spadł śnieg, w samej Warszawie białe święta Bożego Narodzenia ostatni raz mieliśmy dziewięć lat temu. Synoptycy zapowiadają jednak, że mimo zdecydowanego ocieplenia klimatu, chłody i tak do nas przyjdą. Jak przygotować się na spadki temperatur? Oto kilka najlepszych trików i porad, które od lat stosujemy. Niektóre z nich podpatrzyłyśmy u znanych influencerek i bywalczyń tygodni mody.


Ubranie na cebulkę pomysły


1. Łącz ubrania w nieoczywiste warstwy

Leandra Medine, jedna z naszych ulubionych influencerek, jest prawdziwą mistrzynią warstwowego ubierania się. Na okrągło nosi wełniane golfy na które zakłada cienkie bawełniane koszule lub kardigany zapinane pod szyję. Dobrym (i sprawdzonym przez nią) połączeniem jest także zestaw koszula + sweter + marynarka. W przypadku bardzo dużych mrozów warto dorzucić do tego jeszcze podkoszulek. Obowiązkowo wsadzony w spodnie.

ABC stylu – Leandra Medine, autorka Man Repeller zdradza nam tajniki swojej garderoby [Q&A]


2. Tajemnica tygodni mody – cienka puchówka

Zastanawiałaś się wielokrotnie, jak to możliwe, że bywalczynie tygodni mody pozują zimą na dworze ubrane tak lekko? Na jednym z fashion weeków podpatrzyłam, że wiele z nich pod płaszczami nosi dodatkowe, cienkie puchówki (polecam te z Uniqlo!), których praktycznie nie widać, nie dodają objętości, a za to dużo ciepła. Przetestowałam wielokrotnie na sobie, i działa!


3. Bielizna termiczna lepsza niż nylonowe rajstopy

To kolejny sekret influencerek. Wiele z nich na zimowe tygodnie mody pod zjawiskowe kreacje zakłada bieliznę termiczną. Warto wziąć to pod uwagę i zaopatrzyć się w ciepły podkoszulek i leginsy (np. od marki 4F), które z powodzeniem wykorzystasz później podczas wyjazdu w góry. Leginsy możesz założyć do długiej sukienki bądź ukryć pod spodniami. To zdecydowanie lepsze rozwiązanie niż nylonowe rajstopy, które wychładzają organizm, a w przypadku przemoknięcia – długo schną. Do spódnic zimą wybieraj raczej te wełniane.

4. Kupuj ubrania z dobrej jakości materiałów

Skoro już mowa o materiałach... to nie łudź się, że płaszcz, który ma zaledwie 10% wełny w składzie będzie trzymał ciepło i ochroni cię przed wiatrem i mrozem. Wybieraj swetry czy płaszcze z dobrej jakości tkanin. Zwracaj uwagę na wypełnienia kurtek, naturalny puch grzeje zdecydowanie mocniej niż syntetyczny, a wełniane ubrania to podstawa zimowej garderoby.


5. Kurtka snowboardowa lub narciarska od zadań specjalnych

Pamiętam, że kiedy lata temu jeździłam do liceum autobusem do innego miasta, temperatury na przystanku spadały poniżej -10 stopni. Jedynym ratunkiem wtedy okazała się moja wodoodporna i wiatroodporna kurtka snowboardowa. Tego typu okrycia wykonane są przede wszystkim z poliestru, ale taki materiał gwarantuje nam bardzo dobrą ochronę. Ważne, by zwrócić uwagę, by model był „oddychający”, nie zatrzymywał wilgoci.

Jak dbać o ubrania? Kilka prostych wskazówek


6. Chroń głowę

Ciepło ucieka najszybciej przez głowę i stopy, rodzice mieli więc dużo racji w dzieciństwie każąc nam nosić czapki i ciepłe buty. Tego powinniśmy trzymać się także w dorosłym życiu. Obecnie w sklepach znajdziecie ogromny wybór pięknych nakryć głowy dopasowanych do waszego stylu i upodobań. W światowych stolicach mody popularne są np. kolorowe i wzorzyste kominiarki oraz puchate nauszniki. te ostatnie nie chronią nas jednak przed chłodem tak, jak czapka. Kaszmirowa będzie zakupem na lata.


7. Zadbaj o stopy

Znacie to uczucie, kiedy ubierzecie się za ciepło i pot cieknie wam po plecach? To tak samo nieprzyjemne, jak „zagotowane” w butach stopy. Wybierajcie grube i ciepłe skarpetki, ale zwróćcie przed zakupem uwagę na skład! Muszą mieć w nim jak najwięcej naturalnych włókien, dzięki czemu zapewnią wam komfort i zwyczajnie stopy nie będą się w nich tak mocno pocić. Grube skarpety możecie dodatkowo zawsze nosić do wysokich botków, zakładając je na rajstopy.


8. Porządne buty to podstawa

Wiele podejmowałam prób chodzenia w butach ze sztucznej skóry zimą. Regularnie przemakały, nie trzymały ciepła i po jednym śnieżnym sezonie nie nadawały się więcej do chodzenia – odkształcały się albo zupełnie rozpadały. Wierzę, że porządne skórzane buty można mieć na lata, zapewniają ciepło, gwarantują suche skarpetki i nie zmuszają nas do zakupu kolejnych rok po roku, a powstają głównie z pozostałości po przemysłowej produkcji mięsa. Zainwestuj w takie za kostkę i o ponadczasowym fasonie.


9. Nie zapominaj o dłoniach

Bez rękawiczek ani rusz. A co jeśli marzniemy nawet nosząc je regularnie? Warto zaopatrzyć się w dwie pary – cienką, klasyczną, na wszystkie palce, a następnie na nią założyć grube i ciepłe jednopalczaste rękawiczki, najlepiej z miękkim i dodatkowo grzejącym wypełnieniem. Wiele osób zimą dogrzewa ręce także niewielkimi ogrzewaczami rąk, które można nosić ze sobą w kieszeni. Ewentualnie zamiast tego – termos z ciepłą herbatą!


10. Nie ubieraj się za ciepło

To podstawowa zasada, której powinniśmy trzymać się zimą, bo przegrzanie organizmu to prosta droga do przeziębienia. Wchodząc do komunikacji miejskiej zdejmij rękawiczki, czapkę i szalki, a w pracy i szkole niepotrzebne warstwy jak np. leginsy, które masz pod spodniami. Zapewni ci to komfort i utrzymanie odpowiedniej temperatury ciała przez cały dzień.

Macie inne sprawdzone pomysły, jak ubierać się na cebulkę?

Zobacz także: Trendy 2019: Modne (i ciepłe) kurtki puchowe. Te puchówki będziecie chciały nosić całą zimę