Zapowiadany od jakiegoś czasu serial dokumentalny o kulisach życia księcia Harry'ego i Meghan Markle w końcu doczekał się premiery. Wyprodukowany przez Archewell dla Netfliksa dokument „Harry i Meghan” ma przedstawiać wersję wydarzeń pary, która nie pokrywa się z dotychczasowymi doniesieniami prasy czy relacjami rodziny królewskiej. Nikt nie widzi, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami. Musiałem zrobić wszystko, co w mojej mocy, aby chronić moją rodzinę – wyjaśniał w zwiastunie książę Harry, odnosząc się do 2020 roku, kiedy to wraz z żoną zdecydowali się na dobre opuścić Wielką Brytanię. Małżonkowie zarzucają rodzinie królewskiej „toksyczną relację z mediami”, która daje przyzwolenie na dokumentowanie wszystkich, nawet tych najbardziej intymnych momentów ich życia. Dodatkowo poruszany jest temat rasizmu, podobieństwa do sytuacji księżnej Diany czy czy nagonki medialnej, która przechodziła na początku małżeństwa Harry'ego i Meghan wszelkie granice.

Poza poważnymi i trudnymi dla pary tematami, w dokumencie pojawiło się jednak kilka optymistycznych akcentów. Jednym z nich jest historia pierwszej randki royalsa z amerykańską aktorką. 

Meghan Markle wspomina pierwszą randkę z księciem Harrym

W pierwszym odcinku serialu „Harry i Meghan” poznajemy historię miłości pomiędzy członkiem rodziny królewskiej a aktorką zza oceanu, słuchamy opowieści z pierwszego spotkania, kolejnych kilku randek aż w końcu dochodzimy do czasu, gdy ta zakochana w sobie bez pamięci dwójka obiecała sobie już zawsze stawiać siebie na pierwszym miejscu. Wracając jednak do początków, para poznała się na Instagramie. To właśnie tam książę Harry wypatrzył swoją przyszłą żonę. Aktorka pojawiła się w materiale udostępnionym przez znajomą Harry'ego i od razu wpadła mu w oko. Dwójka zdecydowała się spotkać w lipcu 2016 roku, gdy Meghan przebywała w Londynie ze względu na Winbledon. Jak się okazuje, pierwsza randka nie odbyła się bez wpadki ze strony księcia.

Byłeś spóźniony! – wspomina Meghan, dodając, że wymówką miały być korki na mieście – Byłam zirytowana, czekałam pół godziny i myślałam, że to jest po prostu jakaś zagrywka. Ale gdy Harry w końcu przyszedł, zdałam sobie sprawę, że wcale taki nie jest. On serio był bardzo słodki, zdenerwowany i przepraszał mnie za spóźnienie. Był cudownie zabawny, to było dla mnie takie świeże. Po godzinie wyszłam, ale zadzwoniłam do niego wieczorem i zaproponowałam kolację następnego dnia.

Kolejne spotkanie również nie odbyło się bez zgrzytów, bowiem wówczas to Meghan nie przyszła na umówioną godzinę. To jednak nie zraziło zakochanego już po uszy księcia Harry'ego. Mogła spóźnić się dwie, trzy godziny, ja dalej bym czekał. Bardzo chciałem ją znów zobaczyć – wspomina.

Meghan Markle nie wiedziała nic o rodzinie królewskiej jeszcze na kilka miesięcy przed poznaniem Harry'ego?

Twórcy serialu dokumentalnego pokazali Meghan i Harry'emu wywiad aktorki z października 2015 roku, w którym to została zapytana wprost: „Kogo zabrałabyś na randkę: księcia Williama czy księcia Harry'ego?”. Zagubiona Markle miała wówczas wspomnieć, że nie wie nic o rodzinie królewskiej, rzucając, że wybrałaby Harry'ego. To tylko pokazuje, jak mało wiedziałaś o moim świecie. Spójrz, jak daleko mimo wszystko zaszliśmy – zauważa książę, podkreślając, że wspomniany wywiad został przeprowadzony na niecały rok, zanim ta dwójka stała się nierozłączna.