Jak nie zmarznąć zimą? Wystarczy sięgnąć po ubrania i dodatki z odpowiednich materiałów. Te tkaniny sprawią, że będzie ci ciepło
Temperatura na zewnątrz coraz bardziej spada, a ty nie masz już pomysłu, co na siebie włożyć, by nie szczękać zębami? Jeśli tak, trafiłaś doskonale. Przeczytaj nasz poradnik, jak ubierać się na cebulkę, żeby było jednocześnie ciepło i stylowo, a następnie sprawdź, po ubrania z jakich tkanin najlepiej sięgać zimą, by nie straszne były nawet największe mrozy. Wskazujemy materiały, które ogrzeją nawet największych zmarzluchów!
1. Wełna
Podstawa naszej zimowej garderoby? Sweter! I to nie byle jaki lecz zrobiony na drutach z włóczki z naturalnej wełny. Wełny owczej, z alpaki, albo – najbardziej luksusowej – wełny z owiec kaszmirskich, czyli po prostu z kaszmiru. Tym bardziej, że do łask powróciło rękodzieło, które popularnością cieszy się już od kilku sezonów. Najlepszy przykład? Kolekcja na jesień-zimę 2021/21 włoskiego domu mody Dolce & Gabbana, której gwiazdą są nie tylko ręcznie robione szaliki, czapki, pulowery i kardigany, ale i torebki (wełniane dzianiny nosimy w tym roku od stóp do głów). Tym bardziej, że współczesne wełniane swetry, zmiękły i nie drapią już tak jak kiedyś. Właściwie mają tylko jedną wadę – cenę. Gwarantujemy jednak, że porządny wełniany sweter to dobra inwestycja – będziesz go nosić latami, bo jest doskonałej jakości, i nigdy nie wyjdzie z mody.
2. Tweed
Z wełny nosimy jednak nie tylko dzianiny. Równie dobrym wyborem są wełniane płaszcze, marynarki, sukienki i spodnie. W tym te uszyte z tweedu – szkockiej tkaniny wełnianej o skośnym splocie, którą – za sprawą swoich charakterystycznych garsonek – wylansowała sama Coco Chanel. Znak rozpoznawczy brytyjskiej arystokracji. I fashionistek, które nie lubią marznąć. Plusem jest to, że wełniane tkaniny nie tylko świetnie grzeją, ale i pozwalają skórze oddychać.
3. Naturalny puch
Równie naturalny wybór na zimę? Kurtka puchowa – najlepiej z naturalnego puchu. Wygodna i lekka, a jednocześnie miła i ciepła. Niezależnie od tego, czy zdecydujesz się na krótką puchówkę czy też płaszcz w rozmiarze XXL. Którą wybierasz?
4. Kożuch
Niezawodny materiał na zimę? Kożuch (czyli skóra owcza). W sezonie jesień-zima 2020/21 także bardzo modna, bo projektanci z sentymentem wspominają lata 70. XX wieku. Najcieplejsze są oczywiście kożuchy naturalne, ale w mniejsze mrozy sprawdzą się także kożuszki syntetyczne, których szeroki wybór znajdziesz w popularnych sieciówkach: H&M, Reserved albo Mango. Grubą koszulę z imitacji kożuszka tej ostatniej marki założyła ostatnio Lili Reinhard. Trudno o lepszą rekomendację.
5. Sztruks
Kolejny trend z lat 70., który właśnie powrócił? Sztruks – prążkowana tkanina wełniana, bawełniana albo jedwabna. Gruba i o gęstym splocie sprawi, że niskie temperatury nie będą ci straszne. Świetnie wygląda noszona od stóp do głów albo w parze z dzianiną. Gotowy pomysł na stylizację? Sztruksowe spodnie-dzwony, marynarka oversize oraz dopasowany do ciała golf. Wisienką na torcie niech będą kozaki na słupku.
Zobacz także:
6. Jedwab
Choć na pierwszy rzut oka może się tak nie wydawać, bardzo dobrą tkaniną na zimę jest jedwab (włókno z kokonu jedwabnika). Choć cienki i delikatny jest świetnym izolatorem.
7. Polar
Jedyny sztuczny materiał w naszym zestawieniu, ale nie sposób było go pominąć. W latach 90. cieszył się ogromną popularnością wujków dziadków i... informatyków, dlatego długo okryty był złą sławą. Jednak wraz z rozwojem nowoczesnych technologii zmienia swój wizerunek (dzięki, informatycy!). Skutecznie, bo pojawia się nawet na wybiegach.