Wciąż cenimy odkrycia, których dokonaliśmy podczas lockdownu, ale nie oznacza to, że wraz z powrotem do normalności nie wróciliśmy do dawnych zwyczajów. Zostały z nami rytuały pielęgnacyjne, ale makijaż też stał się na nowo obecny. Wciąż uwielbiamy dresy, ale z przyjemnością nakładamy też imprezowe sukienki. To samo dotyczy też butów na obcasach. Wygodne modele na płaskiej podeszwie już zawsze będą numerem jeden, ale to nie znaczy, że nie możemy nosić też szpilek, słupków i innych. W naszych jesiennych zestawach obecnych będzie zwłaszcza kilka modeli. Czy jednak każde z wybranych butów nadają się do spodni? Wszystko wskazuje na to, że tak. Mamy nawet już kilka pomysłów na stylizacje, które podsunęły nam fashionistki z Instagrama. Zastanawiasz się, jakie spodnie wybrać do butów na obcasie jesienią? Odpowiedzi czekają poniżej.

Jakie spodnie do butów na obcasie jesienią – Jeansy

Kozaki do spodni to jeden z najgorętszych trendów z ubiegłego roku, który zostanie z nami już chyba na stałe. Ilość nowych kombinacji, które dał nam ten duet, po prostu nie pozwala go pożegnać. Jego popularność wypłynęła na fali zainteresowanie stylem księżnej Diany. Zaraz po kolarkach, swetrach w owce i kilku innych hitach wyjętych z jej szafy, pojawiły się jeszcze spodnie i kozaki. Ikona stylu nosiła je w różnych wersjach. Między innymi łączyła jeansy z kowbojkami. My taki zestaw planujemy odtworzyć jesienią. Jeżeli ktoś potrzebuje współczesnych inspiracji, to na Instagramie ich nie brakuje. Poniżej świetny przykład tego, że kowbojki na obcasie i jeansy są dla siebie stworzone.

 

Jakie spodnie do butów na obcasie jesienią – Garniturowe

Kiedy rozpoczęła się moda na łączenie butów z wysoką cholewką ze spodniami, to jeden duet zyskał szczególną popularność. Były to ciężkie sztyblety zestawiane z modelem od garnituru, a najlepiej z całym kompletem. Z czasem trend zaczął ewoluować. Coraz częściej eleganckim spodniom nie towarzyszyły już ciężkie modele na płaskiej podeszwie. Zastępowały je klasyczne kozaki na obcasie. Tę wskazówkę warto wykorzystać także teraz. Biorąc pod uwagę popularność takich butów w tym sezonie, wybór wydaje się zupełnie naturalny. Pozostaje jedynie decyzja o tym czy stawiamy na garnitur, czy bazą będą tylko spodnie z dowolnie dobraną górą.

 

Jakie spodnie do butów na obcasie jesienią – Materiałowe

Spodnie i buty na obcasie można łączyć na wiele sposobów. Nawet jeżeli trendy wskazują, że warto nosić cholewkę na nogawkę, to nie znaczy, że to jedyna opcja. Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zrobić odwrotnie. Cholewka schowana pod nogawką także może być ciekawą opcją np. w przypadku w miarę dopasowanych kozaków i szerokich materiałowych spodni. Jedna z fashionistek dodatkowo podpowiada, jak zgrać taki duet. Kluczowe może bowiem okazać się zrobienie mankietu. W ten sposób dodatkowo wyeksponowana zostanie chlewka buta i cały duet będzie wyraźnie zaznaczonym akcentem.

 

Zobacz także:

Jakie spodnie do butów na obcasie jesienią – Legginsy

Zastępstwem dla spodni coraz częściej są legginsy. Zamiłowanie do wygody sprawiło, że na dobre zostały częścią codziennych stylizacji. Niedawno pisaliśmy nawet o tym więcej. Wtedy zaprezentowaliśmy 5 gotowych stylizacji z legginsami na jesień. Teraz skupimy się konkretnie na tym, jak dobrze mogą wyglądać z butami na obcasie. Ich przylegające do nóg nogawkami pozwalają na łączenie ich właściwie z każdym modelem jesiennego obuwia. Mogą to być zatem botki, kozaki lub po prostu klasyczne czółenka. Nam szczególnie spodobał się outfit jednej z fashionisek, która pokazała, że kozaki przed kolano pasują nie tylko do mini.

 

Jakie spodnie do butów na obcasie jesienią – Kuloty

Czy kuloty wciąż są modne? Nawet jeżeli największy szał na skrócone nogawki przeminął, to jest jedna sytuacja, w której nie warto się tym przejmować. Jeżeli lubisz takie spodnie i dobrze się w nich czujesz, to nie ma sensu odkładać ich na dno szafy. Jesienią będą wyglądać świetnie z kozakami na obcasie. Długa cholewka buta, która zniknie pod nogawką będzie prawdziwą ozdobą stylizacji. Poniższy zestaw to najlepszy dowód na to, że to nie tylko może, ale po prostu musi się udać.