Jason Mamoa: działalność proekologiczna

Po tym, jak w styczniu tego roku Jason Momoa i Lisa Bonet oficjalne ogłosili zakończenie swojego 16-letniego związku i kilkuletniego małżeństwa, media interesują się głównie perypetiami uczuciowymi aktora. Stosunkowo mało mówi się o działalności aktywistycznej gwiazdora „Aquamana”, a stanowi ona ważny element jego życia.

Pochodzący z Hawajów aktor od lat wspiera działalność Greenpeace i angażuje się w walkę ze zmianami klimatu. Szczególnie bliski jest mu – jak przystało na Aquamana – temat wody i zanieczyszczenia oceanów. Program Narodów Zjednoczonych ds. Ochrony Środowiska (UNEP) nadał mu nawet miano „obrońcy życia”, a on sam podczas jednego ze spotkań dotyczących ochrony oceanów przyznał, że jako dzieciak marzył o tym, by zostać biologiem morskim.

Stworzona przez 43-latka firma produkująca wodę butelkowaną we współpracy z platformą rePurpose Global stworzyła program, w ramach którego „za każdą zakupioną przez ciebie butelkę Mananalu, usuwamy z oceanicznych odpadów równowartość jednej plastikowej butelki”.

Nie możemy dłużej czekać. Czas przestać wskazywać na problem i zająć się rozwiązaniem. Plastik jednorazowego użytku jest szkodliwy dla ludzi i dla planety. Czas przejść na aluminium – czytamy wypowiedź Jasona na stronie Mananalu.

W ramach promocji inicjatywy były mąż Lisy Bonet został nawet... stewardem. Na pokładzie linii lotniczych Hawaiian Airlines roznosił pasażerom i pasażerkom butelki z produkowaną przez siebie w proekologiczny sposób wodą.

Jason Momoa ścina włosy w ważnej sprawie

Teraz aktor postanowił ponownie zwrócić uwagę swoich fanów i fanek na wagę problemu i po raz kolejny obrał ku temu niestandardowy sposób. By zainteresować ludzi, postanowił ich nieco zszokować. Na oczach użytkowników i użytkowniczek Instagrama ściął swoje długie, charakterystyczne włosy, a w czasie transformacji opowiedział o powodzie.

Podaj mi te warkocze – poprosił osobę odpowiadającą za zmianę fryzury i ze ściętymi kosmykami w rękach, głaszcząc się po bokach zgolonej głowy, z właściwym sobie poczuciem humoru stwierdził: Chyba nigdy tu nie czułem wiatru.

 Następnie przeszedł do rzeczy.

Zobacz także:

Golę włosy, robię to z powodu plastiku jednorazowego użytku. Jestem zmęczony tymi plastikowymi butelkami, musimy przestać. Plastikowe widelce, całe to g***o – zaczął gwiazdor. To trafia do naszej ziemi, do naszego oceanu. Widzę takie plastikowe rzeczy w oceanie. To smutne, proszę was, postarajcie się wyeliminować plastik ze swojego życia, pomóżcie mi – zaapelował do swoich obserwatorek i obserwatorów.

Musimy lepiej chronić naszą ziemię i oceany. Musimy wyeliminować plastikowe jednorazówki z naszego życia i z naszych mórz. Plastikowe butelki, plastikowe torby, opakowania, przybory – wszystko – dodał gwiazdor w opisie do wideo.

Co tu dużo mówić – choć płaczemy po pięknych puklach Jasona, sprawa ochrony środowiska jest nam bardzo bliska. Przyłączamy się do apelu Aquamana