Dokładnie tydzień temu świat obiegła (kolejna już) informacja, że Justin Bieber i Hailey Baldwin wzięli sekretny ślub. I kiedy wszyscy byli pewni, że tym razem to już musi być prawda, wiadomość szybko skomentowała modelka, pisząc na swoim Twitterze, że wie, skąd te rewelacje się biorą, ale, że jeszcze nie wyszła za mąż. Kilka dni później temat ten ponownie powrócił, a małżeństwo Justina i Hailey miał potwierdzić wujek 21-latki, aktor Alec Baldwin. Wygląda na to, że narzeczeni jeszcze trochę potrzymają nas w niepewności, a nawet, kiedy powiedzą sobie już sakramentalne "tak", sami zdecydują, kiedy podzielą się tym z innymi. 

ZOBACZ TAKŻE: Justin Bieber (nie do poznania!) tańczy do swojej piosenki w Central Parku!

Czy po ślubie czy nie, Baldwin i Bieber są praktycznie nierozłączni. Na przykład kilka dni temu można było ich spotkać w Londynie, gdzie Hailey pojawiła się w ramach trwającego tam London Fashion Week. Zakochani chętnie spacerowali po stolicy Wielkiej Brytanii, skorzystali również z jednej z największych tamtejszych atrakcji, czyli London Eye. Ale to nie sam fakt, że Justina i Hailey można było spotkać w centrum miasta okazał się dla mieszkańców, a przede wszystkim turystów największą atrakcją. Kanadyjczyk przygotował dla swojej ukochanej prawdziwa niespodziankę w postaci minikoncertu. I wybrał na tę okoliczność chyba najbardziej oblegane przed odwiedzających Londyn miejsce, czyli plac przed Pałacem Buckingham

ZOBACZ TAKŻE: Najlepsze wspólne stylizacje Justina Biebera i Hailey Baldwin

24-latek, ku zaskoczeniu wszystkich, wykonał tam dwa kawałki - Fast Car z repertuary Tracy Chapman z 1998 roku, a także Cold Water, czyli utwór, który w 2016 roku nagrał wspólnie z Major Lazer oraz MØ. Występ ukochanego telefonem nagrywała oczywiście dumna Hailey, a także większość tłumu, który zgromadził się wokół grającego na gitarze muzyka. Efekty szybko trafiły do sieci, a przede wszystkim na Instagram. Jeden z przykładów możecie zobaczyć poniżej!