Wygląda na to, że Kim Kardashian ma mniejsze opory w dzieleniu się informacjami dotyczącymi swego nowo narodzonego maleństwa, niż Kylie Jenner. Ma też dużo większe doświadczenie – North i Saint West wielokrotnie pojawiali się publicznie u boku mamy. Właśnie dołączyła do nich mała Chicago, która oficjalnie zadebiutowała na Instagramie Kim. Tak naprawdę nie jest to pierwszy raz małej w mediach. Dziewczynka pojawiła się gościnnie w filmie, który dla swojej rodziny i fanów przygotowała Kylie Jenner, a który dokumentował jej ciążę i przyjście na świat najmłodszej póki co dziedziczki klanu Kardashian-Jenner, czyli Stormi Webster.

ZOBACZ TEŻ: Od teraz ulubiony gadżet do pielęgnacji Kim Kardashian kupicie w popularnej sieci aptek! >>>

Jeśli wierzyć doniesieniom zagranicznej prasy Kim zmaga się z niekończącymi się zarzutami związanymi ze swoim dzieckiem: tego, jak przyszło na świat (dziewczynkę urodziła surogatka), a także niesprawdzaniem się w roli mamy. To ostatnie podobno wytyka żonie sam Kanye West, twierdząc, że Kim jest przesadnie skupiona na sobie i ma obsesję na punkcie własnego ciała (nie wiedział o niej wcześniej?), która przysłania jej pierwsze chwile macierzyństwa i odwraca uwagę od maleństwa.

Wracając do Chicago West, trzeba przyznać, że jest naprawdę prześlicznym bobasem. Jej zdjęcie chwyciło za serce ponad 5 milionów followersów gwiazdy i nie ma to nic wspólnego z użytym przez Kim filtrem. Jak członkowie rodziny Kardashian-Jenner będą wołać na dziewczynkę? Jak ujawnił jeden z magazynów, zdrobnienie od Chicago to Chi czytane jako Shy. Słodko?

ZOBACZ TEŻ: Kim Kardashian w tym kolorze włosów jest nie do poznania! >>>