Na wstępie chciałabym, abyśmy porzuciły wszystkie kontrowersje, bo niestety temat makijażu w szkole budzi wiele emocji. Jednak to naturalne, że nastolatki interesują się makijażem i eksperymentują z kosmetykami. Dlatego nie namawiam Was do mocno podkreślonych oczu i ust – taki make up warto zarezerwować na specjalne okazje – ale do używania produktów zgodnie z ich przeznaczeniem, zabawy make-upem oraz zachowania umiaru. Podpowiadamy, jakich kosmetyków warto (i wypada) używać.

Makijaż do szkoły. Jak się malować krok po kroku? >>>

Kosmetyki do szkoły – jakich produktów używać?

Przede wszystkim warto poświęcić czas na pielęgnację. Żel, olejek lub pianka do mycia twarzy, tonik lub hydrolat (koniecznie przeczytajcie o jego wspaniałych właściwościach) oraz krem nawilżający to podstawa zadbanej, świeżej i zdrowej skóry. Rytuał oczyszczania i nawilżania twarzy jest również bardzo relaksujący, co na pewno przyda się po całym dniu spędzonym w szkole. A raz na jakiś czas peeling (najlepiej enzymatyczny) i maska w płachcie mają zbawienny wpływ na skórę i samopoczucie. Gwarantuję!

Wasza skóra jest bardzo młoda i nie warto obciążać jej podkładami. Jeżeli jednak zdecydujecie się na kryjący produkt, sięgnijcie po mineralny podkład w pudrze, delikatniejszą wersję klasycznego fluidu. Macie problem z cerą, która się świeci? Poza używaniem odpowiednich produktów do mycia twarzy, możecie przetestować ryżowy lub transparentny puder, które skutecznie, ale subtelnie zmatowią błyszczącą cerę.

Natomiast jeśli chodzi o produkty, które przydadzą Wam się w szkole, to na pewno krem do rąk. Znajdźcie swój ulubiony zapach i nawilżajcie dłonie kilka razy dziennie, a one odwdzięczą Wam się pięknym wyglądem. Do kosmetyczki warto spakować żel antybakteryjny. Wiadomo, że spotykają nas różne sytuacje, np. w drodze do szkoły, kiedy nie mamy możliwości umyć rąk. Wtedy taki specyfik jest niezbędny. Kolejną istotną rzeczą jest pielęgnacyjny balsam do ust. Pamiętajcie, że przyczyną spierzchniętych ust bardzo często jest zbyt mała ilość wypitej wody, dlatego zanim sięgniecie po pomadkę, wypijcie szklankę wody. Miniaturkę mascary i błyszczyk lub szminkę w różowym odcieniu także warto wrzucić do kosmetyczki.

Jak często sięgać po peeling do twarzy, żeby był skuteczny? >>>

Jak malować paznokcie do szkoły?

W tej kwestii po raz kolejny radzę Wam najpierw zająć się pielęgnacją paznokci i dłoni, a dopiero potem dokonać wyboru lakieru. Odsyłam do artykułu Jak dbać o paznokcie, w którym znajdziecie wszystkie przydatne rady, w jaki sposób w domowym zaciszu robić manicure. Natomiast jeśli chodzi o to, jak malować paznokcie do szkoły... odpowiedź brzmi: neutralnie. Zainwestujcie w dobrą odżywkę, np. niezastąpione Eveline czy Sally Hansen. Wasze paznokcie będą wyglądać naturalnie, ale jednocześnie wzmocnicie płytkę i przygotujecie na weekendowe szaleństwo, kiedy będziecie mogły poeksperymentować z kolorami i wzorkami. A jeżeli nie jesteście zwolenniczkami przezroczystych lakierów, wybierzcie odcienie z palety beżowych kolorów oraz pudrowych róży. Są delikatne, uniwersalne i supermodne!