Choć to Tom Cruise powinien być największą gwiazdą premiery filmu „Top Gun: Maverick”, która wczorajszego wieczoru, tj. 19 maja 2022 roku, odbyła się w Londynie – w końcu po 36. latach od wejścia do kin kultowej produkcji zgodził się zagrać w jej sequelu, wieczór skradła księżna Kate, która była gościnią wydarzenia. Kate Middleton furorę na premierze „Top Gun: Maverick” zrobiła nie tylko za sprawą przepięknej sukienki, którą miała na sobie. Głośno jest także o jej zdjęciach z Tomem Cruisem, na których... trzymają się za ręce. Uspokajamy jednak: książę William też tam był. Najnowsze plotki o rozstaniu książęcej pary (zaskakujące informacje w sieci pojawiły się zresztą już po raz kolejny) należy więc chyba włożyć między bajki. Wracamy jednak do meritum.

Księżna Kate i Tom Cruise na premierze „Top Gun: Maverick”

Księżna Kate i książę William nie mogli opuścić takiego wydarzenia! Po pierwsze dlatego, że starszy syn Lady Di i księcia Karola sam miał okazję pilotować kiedyś helikopter Królewskich Sił Powietrznych, perypetie pilotów marynarki wojennej, przedstawione w filmie są mu więc szczególnie bliskie. I najprawdopodobniej między innymi dlatego, jest wielkim fanem „Top Gun” z 1986 roku. Po drugie, książęca para najwyraźniej zdążyła zaprzyjaźnić się z Tomem Cruisem, który wcześniej zaprosił ją także na pokaz specjalny sequela kultowej produkcji. I zaproszenie to przyjęli. Musieli więc pojawić się także na oficjalnej premierze.

„Mamy wiele wspólnego. Obaj kochamy Anglię, obaj jesteśmy pilotami i obaj kochamy latać” – o księciu Williamie powiedział Tom Cruise podczas wydarzenia. Ale i tak wszyscy mówią dziś głównie o Kate. Nie tylko dlatego, że w czarno-białej sukience projektu Rolanda Moureta, pięknie odsłaniającej ramiona, wyglądała ultraelegancko. Ale i dlatego, że podała dłoń aktorowi, gdy ten zaproponował jej pomoc przy wejściu na schody (na czerwonym dywanie). Zdjęcia, które zrobiono wówczas temu dwojgu, od wczoraj rozpalają internet do czerwoności. Wam też na pewno się spodobają – wystarczy zajrzeć do naszej galerii. 

Dodamy jednak, że książę William także postarał się w kwestii stroju, wykazując się przy okazji charakterystycznym dla siebie poczuciem humoru – do smokingu i muszki założył bowiem loafersy marki Crockett & Jones haftowane w saloloty F18! 

Londyńska premiera „Top Gun: Maverick” została zorganizowana przez wytwórnię Paramount Pictures i organizację The Film & TV Charity. Była 72. premierą z udziałem przedstawicieli rodziny królewskiej w stuletniej historii organizacji. Cel? Wsparcie setek tysięcy osób pracujących za kulisami w brytyjskim przemyśle filmowym i telewizyjnym. Która szczególną rolę pełniła w czasie pandemii Covid-19. Z wiadomych powodów.

--
W Glamour.pl na co dzień informujemy was o trendach, stylu życia, rozrywce. Jednak w tym trudnym czasie część redakcji pracuje nad treściami skupionymi wokół sytuacji w Ukrainie. 
TUTAJ dowiecie się, jak pomagać, sprawdzicie, gdzie trwają zbiórki i przeczytacie, co zrobić, żeby zachować równowagę psychiczną w tych trudnych okolicznościach.