Matthew Perry popularność zyskał dzięki roli Chandlera Binga, jednego z szóstki przyjaciół w serialu o tym samym tytule. Aktor był związany z produkcją przez 10 lat. W jednym z wywiadów 53-latek wyjawił, że nie ogląda „Przyjaciół”, a nawet nie jest w stanie. I nie chodzi tu wcale o wspomnienia z planu i tęsknotę za ekipą, jak mogłoby się wydawać. Sprawdźcie, co powiedział na ten temat Matthew.

Matthew Perry mówi, że nie może oglądać „Przyjaciół”

W wywiadzie z Tomem Powerem dla radia CBC, Perry otworzył się na temat hitowej produkcji i przykrych wspomnień z nią związanych.

Nie mogę oglądać tego serialu, bo wtedy, gdy w nim grałem byłem okropnie chudy i wyniszczony przez chorobę – wyznał aktor.

Przypomnijmy, że Matthew przez wiele lat zmagał się z uzależnieniem od alkoholu i narkotyków. Również wtedy, gdy kręcony był serial. 53-latek powiedział, że oglądając odcinki jest w stanie powiedzieć, co wtedy brał – kokainę, opiaty czy alkohol. Przez to jak wyglądałem mogę to stwierdzić, sezon po sezonie. Nie sądzę, żeby ktokolwiek inny był w stanie, ale ja z pewnością tak – mówił. Dlatego właśnie nie chcę tego oglądać, bo to jest to, co widzę – to właśnie zauważam.

Jednak pomimo tych trudności, które z oglądaniem serialu ma aktor, powiedział on, że być może będzie musiał się przemóc i otworzyć na obejrzenie „Przyjaciół” od początku. Perry wie, jak ogromny wpływ na ludzi miała ikoniczna produkcja. Myślę, że zacznę to oglądać, ponieważ granie w „Przyjaciołach” było, po pierwsze, wspaniałą przygodą, a poza tym – cudownie było obserwować, jak ten serial dotyka serc różnych pokoleń – powiedział odtwórca roli Chandlera. Było naprawdę zabawnie, wszyscy ludzie byli przemili. Może za bardzo się tym wszystkim martwię. Też chcę obejrzeć „Przyjaciół” – zakończył.

Matthew Perry – książka

1 listopada 2022 roku Matthew Perry wydał książkę „Friends, Lovers and the Big Terrible Thing”. Stała się już ona numerem jeden wśród bestsellerów „New York Timesa". Aktor opisał w niej swoje zmagania z uzależnieniami. W głośnej publikacji wyznał również, że w 2018 roku prawie umarł, ponieważ jego jelito grube pękło z powodu nadużywania narkotyków i alkoholu. Jeśli ktoś chce bardziej poznać historię aktora, to powinien sięgnąć po tę publikację. Jest niezwykle szczera.

Matthew teraz czuje się już lepiej, jest czysty. Trzymamy za niego kciuki i życzymy mu siły!