Meghan Markle ma realną szansę, by zostać ikoną stylu. Oficjalnie, bo właśnie w takiej kategorii nominowana jest w plebiscycie Teen Choice Awards. Jednak nawet jeśli internauci zdecydują, że na to miasto bardziej zasługuje Blake Lively lub Harry Styles, księżna Sussex i tak dla wielu będzie modową wyrocznią. Bo trzeba przyznać, że jej stylizacje naprawdę są strzałem w dziesiątkę. Choć musimy przyznać, że póki co my jesteśmy większymi fanami looków Meghan z okresu narzeczeństwa. Rozumiemy oczywiście, że królewski dress code nie pozwala teraz Markle na zbyt wiele, ale jak widać, księżna Sussex i tak świetnie sobie radzi.

ZOBACZ TAKŻE: Przyjaciel księcia Karola skrytykował Meghan Markle. Nie uwierzycie, jak ją określił!

Po kilku dość zachowawczych, przede wszystkim kolorystycznie stylizacjach, w końcu pojawiła się w sukience, obok której ciężko przejść obojętnie. I również pod względem odcienia kreacji. Żona księcia Harry'ego postawiła bowiem na żółtą ołówkową kreację od Brandona Maxwella, byłego stylisty Lady Gagi. W takim odcieniu Meghan jeszcze do tej pory nie widzieliśmy! Jak możecie się domyślić, model ten wyprzedał się w mgnieniu oka. I tak na próżno szukać go na przykład na platformie Net-a-Porter, gdzie w dodatku do niedawna był jeszcze przeceniony o 60%. Księżna podczas spotkania z młodymi liderami brytyjskiej Wspólnoty Narodów w Londynie, gdzie pojawiła się oczywiście w towarzystwie męża, dopełniła look swoimi ulubionymi szpilkami nude od Manolo Blahnika. Jak na pewno zauważyliście, Meghan zdecydowania się odsłonić ramiona, co nie zdarza jej się często ze względu na królewski dress code. Są jednak takie okazje, gdzie księżna może pozwolić sobie na taki krok i jak widać, z przyjemnością to wykorzystuje. 

ZOBACZ TAKŻE: Meghan Markle inspiruje się stylem księżnej Diany?