Jeremy Scott w najnowszym pokazie Moschino na sezon jesień-zima 2017/2018 opakował swoje modelki w płaszcze, marynarki i spódnice przypominające przesyłki z delikatną i cenną zawartością. Podobnie jak pakunki, modelki na wybiegu prezentowały stylizacje z nadrukowanymi naklejkami z napisami "fragile" czy "the side up, caution" - całość w stonowanych, beżowych kolorach. Nie martwcie się, później było już tylko kolorowo, do czego projektant zdążył nas już przyzwyczaić w swoich poprzednich kolekcjach.

Wśród modelek między innymi Gigi Hadid, Kendall Jenner i Bella Hadid, a na wybiegu bardzo oryginalne nakrycia głowy w postaci wieszaka, pokrywki na kubeł na śmieci, wielkiek kokardy, pudełka z chusteczkami czy koła od roweru. 

Kolekcje Moschino są dla kobiet, które są odważne i poprzez swoje stroje uwielbiają wyrażać swoją ekstrawertyczność i pewność siebie. Dla wielu to zabawa modą, ale znajdą się i tacy, który Jeremy'ego Scotta nie traktują poważnie, a bardziej jako szaleńca, który ze wszystkiego co ma po ręką potrafi stworzyć "dzieło sztuki".