Adele w rozmowie z Oprah Winfrey

19 listopada, po sześcioletniej przerwie, ukaże się najnowszy album Adele zatytułowany „30”. Zapowiadał go hitowy singiel "Easy On Me", pierwsza premiera 33-letniej artystki od czasu bestsellerowego krążka „25” z 2015 r.

14 listopada, na pięć dni przed premierą długo wyczekiwanego, czwartego albumu Brytyjki, stacja CBS wyemitowała dwugodzinny program specjalny "Adele One Night Only" (dostępny także za pośrednictwem platformy streamingowej Paramount+). Obok zapisu kameralnego koncertu na scenie Griffith Observatory w Los Angeles pokazano obszerną rozmowę z piosenkarką. Przeprowadziła ją legenda amerykańskiej telewizji i jedna z najbardziej wpływowych kobiet na świecie, Oprah Winfrey.

Wywiad odbył się w ogrodzie, podobnie jak to miało miejsce podczas ostatniej głośnej rozmowy dziennikarki, której bohaterami byli książę Harry i Meghan Markle (wówczas scenerię stanowiła rzekomo posiadłość wieloletniej przyjaciółki Winfrey - Gayle King).

Jak łatwo się domyślić, laureatka piętnastu nagród Grammy rozmawiała z Oprah nie tylko o swojej muzyce, ale również o życiu prywatnym. Ujawniła m.in., jak wiele emocjonalnie kosztował ją rozwód. Czego konkretnie się dowiedzieliśmy?

Adele o rozwodzie z Simonem Koneckim

Piosenkarka wyznała, że liczne teksty na nowej płycie dotyczą jej rozwodu z Simonem Koneckim. Gwiazda zaznaczyła, że ​​nadal kocha swojego byłego męża, ale wkrótce po ślubie w 2018 r. zdała sobie sprawę, że po prostu „brnęła” w związek zamiast żyć pełnią życia. Para rozstała się wkrótce potem i oficjalnie rozwiodła w tym roku. Adele przyznała, że ma ekstremalne poczucie winy i wewnętrzne przekonanie, że potwornie zawiodła, podejmując decyzję o zakończeniu związku.

„Traktowałam małżeństwo bardzo poważnie, a wyszło na to, że wcale nie. Prawie tak, jakbym  je zlekceważyła, wychodząc za mąż, a potem tak szybko się rozwodząc. Wstydzę się, bo to stało się tak nagle”.

Winfrey zapytała Adele o utwór „Hold On”, a zwłaszcza o fragment, który odczytała: „I’m such a mess / The harder that I try I regress / I am my own worst enemy / Right now, I truly hate being me (ang. „Jestem w rozsypce/ Im bardziej się staram, tym gorzej mi idzie/ Jestem najgorszym wrogiem samej siebie/ Naprawdę nienawidzę być sobą”). Piosenkarka wyjaśniła, że tytuł piosenki to słowa, które jak mantrę powtarzali jej powtarzali jej przyjaciele („hold on" to po angielsku „spokojnie”, „trzymaj się”), gdy czuła się tak, jak opisała w utworze.

Adele o swoim synu Angelo

Zdaniem Winfrey decyzja Adele o opuszczeniu małżeństwa, które nie działa, zamiast tkwieniu w związku „dla dobra dziecka”, będzie „wyzwalająca” dla wielu innych kobiet. „Przeczytałam gdzieś, że nie byłaś nieszczęśliwa, ale wiedziałaś też, że nie jesteś szczęśliwa” – zauważyła Oprah. – „A więc chciałeś dać szczęśliwą wersję siebie swojemu synowi. Myślę, że to najlepszy prezent, jaki ktokolwiek może podarować swojemu dziecku”.

Zobacz także:

„Wciąż nie jestem w pełni pogodzona z tym, że zdecydowałam się na demontaż życia mojego dziecka, czuję się z tym bardzo  niekomfortowo” – zaznaczyła Adele, dodając, że ma nadzieję, iż pewnego dnia jej dziecko zrozumie jej wybór.

Dziewięcioletni syn Adele był na widowni w Griffith Observatory – piosenkarka wyjaśniła, że po raz pierwszy widział ją wówczas na koncercie. Zażartowała też, że Angelo wciąż nie do końca zdaje sobie sprawę z tego, że jego mama jest sławna, i był o wiele bardziej pod wrażeniem, gdy zabrała go na występ Taylor Swift.

Adele o swej metamorfozie i utracie wagi

Autorka hitów „Rolling in the Deep” czy „Hello” w rozmowie z Oprah Winfrey opowiedziała również, że to rozwód stoi za jej „szokującą” – jak to określają media – metamorfozą.  Gwiazda schudła 45 kilogramów; jak przyznała, że jej przemiana wiązała się z próbą przejęcia kontroli nad stanami lękowymi, których doświadczała.

„Po zakończeniu małżeństwa miałam potworne ataki paniki. Paraliżowały mnie całkowicie, nie miałam żadnej kontroli nad swoim ciałem”.

Gwiazda wyjaśniła, że ćwiczenia fizyczne pomagały jej zniwelować poziom niepokoju, dobrze działały na jej głowę.

Winfrey wspomniała własne doświadczenia związane z odchudzaniem i to, że niektórzy poczuli się przez nią „zdradzeni”, kiedy po raz pierwszy przeszła na dietę. Adele mierzyła się z podobnym problemem.

„Nie jestem tym zadziwiona, ponieważ moje ciało było uprzedmiotawiane przez całą moją karierę. Zawsze byłam albo za duża, albo za mała. Jest mi przykro, że ktoś może się czuć źle w związku ze zmianami, które się we mnie dokonały – ale to nie jest moja praca, by potwierdzać, co ludzie myślą o moim ciele. Próbuję po prostu uporządkować własne życie”.

Adele o trudnej relacji i pogodzeniu z ojcem

Ojciec Adele odszedł od rodziny, gdy ta była małą dziewczynką. W wywiadach piosenkarka opowiadała, że nigdy nie miała z nim dobrych kontaktów, w jednej z rozmów stwierdziła wręcz, że go nienawidzi.

„Przez mojego ojca nauczyłam się nie mieć absolutnie żadnych oczekiwań wobec nikogo. On był przyczyną, dla której nie miałam pełnego dostępu do tego, co to znaczy być w kochającym związku” - powiedziała w rozmowie z Oprah.

Mark Evans zmarł w maju 2021 r. na nowotwór jelita grubego. Mimo zranień, których doświadczyła ze strony ojca, Adele postanowiła się z nim pogodzić. Skontaktowała się z nim przed jego śmiercią i za pośrednictwem Zooma zaprezentowała mu najnowszy album.

„Najbardziej podobały mu się moje ulubione piosenki, to było niesamowite. Był ze mnie dumny” – opowiedziała Adele ze wzruszeniem.

Adele o nowym partnerze

Płyta „30” pomogła uporać się Adele z zawirowaniami w życiu prywatnym. Artystka przyznaje, że ruszyła do przodu, mając u boku nowego partnera. Spotyka się teraz z amerykańskim agentem sportowym Richem Paulem.

W rozmowie z Oprah Winfrey 33-latka opowiedziała, że poznała Paula na przyjęciu urodzinowym kilka lat temu, ale zaczęli spotykać się dopiero w tym roku. Wszystko wskazuje na to, że artystka wreszcie jest gotowa na stworzenie realcji, w której odnajdzie szczęście.

 „Ten związek to pierwszy raz, kiedy tak naprawdę…” – zaczęła Winfrey.

„Kocham siebie i jestem otwarta na kochanie i bycie kochaną przez kogoś innego” – dokończyła Adele.