Michelle Carter i Conrad Roy – historia, która wstrząsnęła Ameryką

W lipcu 2014 roku 18-letni Conrad Roy zaparkował auto przed supermarketem w Fairhaven (Massachusetts) i popełnił samobójstwo, wdychając spaliny. Policja ustaliła, że chłopak wymienił ze swoją dziewczyną, o rok młodszą Michelle Carter z Plainville (Massachusetts), mnóstwo smsów (wcześniej ta dwójka spotkała się zaledwie kilka razy, ale przez dwa lata intensywnie ze sobą pisała). Odnalezione wiadomości sugerowały nie tylko, że dziewczyna nie podjęła próby ratunku, ale odwrotnie – pytaniami  „kiedy to zrobisz?”, „zrobisz to dziś?” nakłaniała Conrada do odebrania sobie życie.

Po trzech latach Michelle Carter została uznana winną nieumyślnego spowodowania śmierci. W sierpniu 2017 roku zapadł wyrok skazujący, a w lutym 2019 roku, po odrzuceniu apelacji dziewczyna trafiła do więzienia, by odbyć 15-miesięczny wyrok (odsiedziała 11 miesięcy i 12 dni, zanim została zwolniona przedterminowo za dobre zachowanie).. 

Proces nastolatki obserwowała dokumentalistka Erin Lee Carr, autorka m.in. wstrząsającego obrazu „Kochana mamusia nie żyje” (opowiadającego historię Dee Dee Blanchard, matki cierpiącej na zastępczy zespół Münchhausena, która przez 20 lat znęcała się nad córką). Po zebraniu i przeanalizowaniu dostępnych materiałów Carr poświęciła Michelle Carter dokument „Kocham cię, teraz umieraj”, który ukazał się na HBO GO i ponownie nagłośnił całą historię.

Co istotne, dokumentalistka pokazała sprawę w znacznie szerszym kontekście, niż była ona wcześniej znana opinii publicznej. Podczas gdy amerykańskie media uznały nastolatkę za winną i zrobiły z niej potwora, wariatkę, która dążyła do bezwzględnej kontroli, reżyserka wyjawiła bardziej skomplikowaną naturę relacji Carter i Roya. Chłopak miał już za sobą próby samobójcze, był ofiarą ojca, który się nad nim znęcał, a sam szantażował Michelle emocjonalnie. W dziewczynie z zaburzeniami odżywiania i skłonnością do samookaleczeń znalazł bratnią duszę.

 „The Girl From Plainville” – serial o głośnym samobójstwie

Już niedługo historię, która kilka lat temu wstrząsnęła Stanami, będzie można prześledzić ponownie - tym razem w serialu fabularnym  „The Girl From Plainville” gatunku true crime.

Będzie to seria limitowana stacji Hulu, oparta na podstawie artykułu o tym samym tytule, napisanym przez Jessego Barrona, dziennikarza „The New York Times Magazine”. Scenariusz stworzyli Liz Hannah („Czwarta władza”) oraz Patrick Macmanus („Dr. Death”).

Produkcja ma liczyć osiem odcinków, a premiera jest planowana na 29 marca 2022 roku.

Zobacz także:

W obsadzie filmu znaleźli się m.in.

  • Elle Fanning („Wielka”),
  • Chloë Sevigny („Tacy właśnie jesteśmy”),
  • Norbert Leo Butz („Bloodline”),
  • Cara Buono („Stranger Things”),
  • Kai Lennox („Debiutanci”),
  • Peter Gerety („Miasto na wzgórzu”),
  • Michael Mosley („Titans”),
  • Ella Kennedy Davis („Perry Mason”),
  • Pearl Amanda Dickson („Legion”).

Elle Fanning w roli Michelle Carter: niewiarygodna przemiana

W roli Michelle Carter, która podżegała i w powszechnym przekonaniu doprowadziła swojego chłopaka do samobójstwa, wystąpiła Elle Fanning. Młodziutka, 23-letnia aktorka o efemerycznej urodzie, siostra Dakoty Fanning ma na koncie m.in. występy obok Angeliny Jolie w kinowych przebojach: „Czarownica” i „Czarownica 2”. Ostatnio można ją było zaś oglądać na HBO w serialu „Wielka”, gdzie stworzyła niesamowitą kreację rosyjskiej cesarzowej Katarzyny II.

Talent aktorki jest niezaprzeczalny, a wszystko wskazuje, że do tej pory pokazała zaledwie ułamek swoich możliwości. Do sieci trafiły bowiem pierwsze zdjęcia z planu „The Girl From Plainville” i... chyba nikt nie spodziewał się takich obrazów. Mało powiedzieć, że podobieństwo aktorki do kreowanej przez siebie postaci jest uderzające. Wygląd Elle na w scenie na sali sądowej wprawia w osłupienie. Ona nie gra Michelle, ona się w nią zamieniła.

Autorka scenariusza, Liz Hannah, zwróciła uwagę na wielki wkład aktorki w osiągnięty efekt. W rozmowie z „Entertainment Weekly” powiedziała:

Elle obejrzała wszystkie taśmy z sali sądowej, przestudiowała film („Kocham cię, teraz umieraj” – przyp. Red.) – naprawdę włożyła ogrom wysiłku, by upewnić się, że ruch i sposób, w jaki mówiła, są jak najbliżej oryginału. Myślę, że w połączeniu z fizyczną przemianą to wszystko naprawdę tworzy spójną całość.

Patrząc na dostępne w sieci fotografie, trudno nie przyznać Hannah racji. Tym bardziej więc nie możemy się już doczekać serialu. Z pewnością będzie o nim głośno. A teraz sami zobaczcie przemianę Elle Fanning w Michelle Carter.

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Hulu (@hulu)

 „The Girl From Plainville” – trailer

W sieci właśnie pojawił się pierwszy ponad dwuminutowy zwiastun produkcji z Elle Fanning, który jeszcze lepiej pokazuje przemianę aktorki, jak i to, czego możemy się spodziewać po produkcji. Mamy nadzieję, że będzie ona dostępna także w Polsce.

 

Gdzie szukać pomocy?

Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji życiowej lub ktoś z twoich bliskich i potrzebujesz pomocy, to skorzystaj z darmowej infolinii zaufania. Doświadczeni eksperci udzielą ci rad i pomogą w rozwiązaniu problemu. Antydepresyjny Telefon Zaufania (22 484 88 01) czynny jest od poniedziałku do piątku od 15:00 do 20:00. Z kolei dyżury psychologów w ramach Telefonia Zaufania Młodych (22 484 88 04) odbywają się od poniedziałku do soboty, od 11:00 do 21:00. Przez całą dobę 7 dni w tygodniu czynny jest też telefon Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie emocjonalnym. Aby uzyskać pomoc, wystarczy zadzwonić pod 800 70 2222. Porozmawiać możesz także na czacie lub wysłać e-maila do specjalisty. Więcej informacji znajdziesz klikając TUTAJ.

--

W Glamour.pl na co dzień informujemy was o trendach, stylu życia, rozrywce. Jednak w tym trudnym czasie część redakcji pracuje nad treściami skupionymi wokół sytuacji w Ukrainie. TUTAJ dowiecie się, jak pomagać, sprawdzicie, gdzie trwają zbiórki i przeczytacie, co zrobić, żeby zachować równowagę psychiczną w tych trudnych okolicznościach.