Kampanie na nowy sezon to często nie tylko zbiór pięknych fotografii, ale prawdziwa opowieść, w której możemy zobaczyć siebie. Konkretny przykład? Propozycje Undress Code na jesień-zimę 2022/2023. Tym razem marka pokazuje nam kadry z dnia codziennego. Bohaterka jest przedstawiona w wielu sytuacjach od momentu pobudki do wieczora. Jest zabiegana i trochę roztrzepana, poprawia makijaż w szybie samochodu, wylewa wino, tańczy słuchając muzyki i w każdej z tych sytuacji świetnie wygląda. Nowe modele bielizny, koszulowe body, sukienki i inne elementy garderoby sprawiają, że czuje się świetnie w rozmaitych okolicznościach i widać to na pierwszy rzut oka.
Nowa kolekcja Undress Code na jesień-zimę 2022/2023
Undress Code już od 2016 roku prezentuje kolejne modele bielizny, która jest tak efektowna, że może nie tylko dodawać pewności, kiedy ma się ją pod ubraniem, ale także sprawdzi się jako część codziennych outfitów. W końcu po domu nie musimy chodzić w luźnym T-shircie lub dresie. Biustonosze, majtki i inne elementy garderoby z metką Undress Code to najlepszy dowód. Oglądając nową kolekcję na jesień-zimę 2022/2023 ten przekaz staje się jeszcze bardziej wyraźny. Kolejne fotografie pokazują jak kamera podąża za modelką i próbuje nadążyć za jej dniem od momentu, w którym wstała. Pełna energii i czerpiąca z życia garściami bohaterka jest obserwowana w jej naturalnym środowisku. W domu i na zewnątrz podczas wywiązywania się z codziennych obowiązków. Zamyślona i rozmarzona, w pośpiechu szykuje się do wyjścia słuchając muzyki i tańcząc, a przy tym rozlewając trochę wina. Żyje po swojemu, nie przejmuje się, że ktoś na nią patrzy, biegnie z zawadiackim uśmiechem przez miasto, poprawiając makijaż w szybie samochodu. Wyróżnia się energią i osobowością, a rzeczy, które nosi, delikatnie podkreślają jej charakter.
Sukienki z wycięciami, zmysłowa bielizna, która idealnie nada się jako element stylizacji z marynarką, to elementy garderoby, które przywodzą na myśl imprezowe stylizacje Kate Moss z wiecznie żywych lat 90. W kolekcji nie zabrakło również flagowego modelu. Body, które stwarza nieskończenie wiele stylistycznych możliwości, po prostu musiało się pojawić. Tu także w odsłonie, która pozwala na traktowanie go jako bieliznę, bluzkę do jeansów na co dzień lub górę do mini na wieczorowe wyjście. W końcu Undress Code od początku projektuje w taki sposób, żeby kupione u nich ubrania nadawały się na piątkową imprezę, lunch z przyjaciółkami, słodkie lenistwo w domowym zaciszu lub nawet do biura. Jessica May Lloyd, która została główną bohaterką kampanii „Behind The Scenes” Undress Code jesień-zima 2022/2023, świetnie to pokazała. Z takimi ubraniami powiedzenie, że mniej znaczy więcej, wybrzmiewa bardzo wyraźnie. Jeden dobry zakup nie tylko oszczędza miejsce w szafie, ale też pozwala nam zyskać uniwersalny model na wiele okazji. My jesteśmy na tak w przypadku takiego podejścia.
W kolekcji Undress Code jesień-zima 2022/2023 króluje jedwab, czy to w wersji domowej w nowych piżamach z powitalnym haftem „Bonjour”, które aż proszą się o śniadanie w łóżku czy w wersji wieczornej pod postacią body. Wśród nowości można znaleźć także dobrze znany haft „Ciao amore”, który tym razem figlarnie rysuje się na bieliźnie w delikatnym odcieniu różu. Fanki marki nie będą rozczarowane także jeżeli do tej pory sięgały głównie po aksamit. Ten szlachetny materiał został odświeżony w postaci zmysłowych sukienek idealnych na jesienno-zimowe wyjścia. Jest także nowości Ready-To-Wear w postaci spodni i koszul. Biustonosze z fiszbinami o gorsetowym kroju, braletki wykonane z haftu inspirowanego naturą oraz z wiskozy ze zmysłowymi wycięciami, majtki z wysokim stanem i stringi sprawiają, że każdy może znaleźć coś dla siebie. Jak dokładnie maluje się sezon jesień-zima 2022/2023 według marki Undress Code, możecie zobaczyć w naszej galerii. Najnowsza kampania to nie tylko sposób na poznanie nowych modeli, ale również potężna dawka inspiracji na nadchodzące miesiące.
Piękny dodatek do ubrań z nowej kolekcji Undress Code może stanowić biżuteria polskich marek.