Pierwsza miłość – przeżywanie jej to najczęściej jeden z ważniejszych (choć nie zawsze najmilej wspominanych) momentów w całym naszym życiu. Zwykle przydarza się osobom młodym (w okresie dorastania lub zaraz po jego zakończeniu), choć czasem występuje też u dorosłych. 

Pierwsza miłość – charakterystyka

Pierwsza miłość, inaczej nazywana młodzieńczym zakochaniem, to romantyczne i często wyidealizowane uczucie, które najczęściej jest pełne burzliwych emocji i huśtawek nastrojów. Związek z pierwszą sympatią może być bardzo krótkotrwały. Zdarza się jednak także, że trwa on przez wiele lat. Młodzieńcze zakochanie jest nieprzewidywalne, i mimo że zazwyczaj wróży się takim związkom rychły koniec, często takim relacjom udaje się dojrzeć i miłość trwa przez wiele, wiele lat. 

Jakie są najbardziej charakterystyczne cechy młodzieńczego zakochania? Przede wszystkim bardzo duża intensywność uczuć. Osobie, która po raz pierwszy spotyka się z tak silnymi emocjami, często wydaje się, że są one najwyższą wartością, którą obecnie posiada w swoim życiu. Partnerzy często kochają się „na zabój”, z klapkami na oczach, odkładając na bok inne, ważne aspekty swojej codzienności, takie jak: szkoła, nauka, praca, przyjaciele czy rodzina. Niestety, po jakimś czasie okazuje się, że nie jesteśmy w stanie stworzyć zdrowej relacji bez balansu i przestrzeni dla siebie, a narzucone tempo i intensywność związku stają się dla partnerów przytłaczające.

Związek z pierwszą sympatią często oparty jest głównie na, wspomnianych wcześniej, intensywnych emocjach. Partnerzy zapominają przy tym o rozwijaniu między sobą innych aspektów niezbędnych do stworzenia długotrwałej relacji, takich jak: zaufanie, wzajemny szacunek czy zdolność do poświęceń na rzecz drugiej osoby. To właśnie z tego powodu pierwsza miłość często określana jest mianem dziecinnej i niedojrzałej. Pamiętajmy jednak, że stanowi ona niezbędną i niezwykle ważną lekcję w naszym rozwoju, zarówno emocjonalnym, jak i psychologicznym oraz społecznym. Pierwsza miłość przygotowuje nas nierzadko do dojrzałych i stabilnych relacji partnerskich, które będziemy tworzyć w przyszłości.

Pierwsza miłość a ,,składniki miłości"

Amerykański psycholog, Robert Sternberg, jakiś czas temu stworzył trójskładnikową koncepcję miłości. Według tej teorii, pierwsze zakochanie, tak jak każde inne tego typu uczucie, składa się z trzech podstawowych składników:

  • intymności,
  • namiętności,
  • zaangażowania.

1. Pierwsza miłość: intymność

Intymność w relacji to stabilne, pozytywne uczucia, które wytwarzamy wobec drugiej osoby. Są oparte na przywiązaniu, bliskości, uczuciu wzajemnego zrozumienia i okazywaniu sobie wsparcia. Powstają w pierwszych etapach relacji i wynikają ze stopniowego poznawania i zbliżania się partnerów. Intymność jest jednym z najszybciej zauważalnych oznak pierwszej miłości. Wraz z długością trwania związku, dwie osoby coraz lepiej się poznają i są w stanie stworzyć konkretne schematy działania, które korzystnie wpływają na tę relację.

Na początku przynosi im to komfort i poczucie bezpieczeństwa, jednak po pewnym czasie może przerodzić się w rutynę. Niestety, warunkiem niezbędnym do wytwarzania się w nas emocji, również tych pozytywnych, są sytuacje nieprzewidywalne i wszelkiego rodzaju zaskoczenia. Ich brak może wpłynąć na ochłodzenie emocjonalne nawet w najbardziej udanej relacji, co znowu może spowodować spadek intymności między partnerami. Zazwyczaj prowadzi to do stopniowego zanikania uczuć, nawet tak intensywnych, jak te, które dotyczą pierwszej miłości.

Zobacz także:

2. Pierwsza miłość: namiętność

Namiętność jest bezpośrednio związana z bliskością fizyczną. Składa się na nią cały szereg emocji, zarówno tych pozytywnych, jak i negatywnych, jednak wszystkie są bardzo intensywne i wywołują w nas poczucie silnej chęci pełnego połączenia się z partnerem. Odczucia charakterystyczne dla namiętności to między innymi:

  • uczucie podniecenia i ekscytacji,
  • obsesja na punkcie partnera,
  • silna potrzeba bliskości i fizyczności,
  • kontakty seksualne,
  • przypływy energii.

Podczas pierwszego zakochania namiętność ma tendencję do niezwykle szybkiego rośnięcia, jednak po osiągnięciu punktu szczytowego, równie prędko zaczyna gasnąć.

3. Pierwsza miłość: zaangażowanie

Zaangażowanie to składnik związku, na który partnerzy mają największy, świadomy wpływ. W momencie, w którym intymność i namiętność nie są w 100% zależne od naszej woli, zaangażowanie to suma aktywnych działań i podejmowanych przez partnerów konkretnych decyzji. Mają one prowadzić do przerodzenia pierwszej miłości w trwały i stabilny związek (a także utrzymać go, mimo wszystkich czyhających na drodze przeszkód).

Silne zaangażowanie obojga partnerów może być głównym czynnikiem podtrzymującym relację. Musimy jednak pamiętać, że szczególnie w przypadku pierwszej miłości, istnieje duże pole do zmiany przekonań i decyzji, u jednej lub dwóch osób, co z kolei może prowadzić do sytuacji, w której zaangażowanie to bardzo szybko stanie się mniejsze.

Czy pierwszą miłość każdy pamięta do końca życia?

Pierwsza miłość to dla nas swoista lekcja poznawania własnych emocji, tworzenia więzi z drugim człowiekiem, a także radzenia sobie po tym, kiedy ta więź zostanie zakończona. Uczucia bledną z czasem, jednak to, które dotyczy pierwszego zakochania, często jest tak silne, że pamiętamy je jeszcze przez wiele lat po rozstaniu. Nie oznacza to jednak wcale, że dalej czujemy te same emocje wobec byłego partnera albo że silnie przeżywamy dany związek i za nim tęsknimy.

Mimo to zdarza się, że pamięć o pierwszej miłości zostaje z nami już przez resztę życia. Dzieje się tak przede wszystkim dlatego, że pierwsza miłość najczęściej dopada nas w młodości, a im jesteśmy starsi, tym mamy większą tendencję do idealizowania tego okresu. Z perspektywy czasu wydaje nam się, że w latach nastoletnich wszystko było możliwe, i „mieliśmy wtedy przed sobą całe życie". Dlatego właśnie tak chętnie wracamy do tego okresu w naszych wspomnieniach. Ponadto te intensywne, pełne skrajności uczucia, które nami szargały, były ogromnymi, emocjonalnymi bodźcami. Dopiero podczas kolejnego zakochania zaczynamy dostrzegać ich siłę, a także to, jak mocny wpływ mogły mieć na wiele aspektów naszego życia. Nic więc dziwnego, że o pierwszej miłości trudno jest nam czasem zapomnieć.

Pierwsza miłość - jak poradzić sobie po rozstaniu?

Rozstania najczęściej nie są łatwe, a koniec związku z osobą, którą darzyliśmy aż tak silnym uczuciem, może oczywiście pozostawić w nas dużą dozę smutku, żalu i tęsknoty. To, w jaki sposób przeżywamy rozłąkę z byłym partnerem/partnerką, zależy przede wszystkim od naszych indywidualnych cech charakteru, otoczenia, a także ilości wsparcia, którą dostajemy od bliskich nam osób.

Istnieje jednak kilka wskazówek, które pomogą nam przetrwać ten trudny okres i małymi kroczkami zacząć układać sobie życie uczuciowe na nowo.

  1. Daj sobie trochę czasu. Nie bądź dla siebie zbyt surowy, nie blokuj targających tobą emocji i nie próbuj zamiatać ich pod dywan. Jeśli czujesz, że potrzebujesz odpocząć, zrób sobie krótką przerwę od pracy lub szkoły. Pamiętaj, że czasem trzeba po prostu porządnie się wypłakać.
  2. Staraj się nie izolować. Dopuszczanie do siebie bliskich osób pomoże ci odbudować poczucie bezpieczeństwa, oraz da zapewnienie, że jesteś kochany, akceptowany i zasługujesz na wsparcie.
  3. Zajmuj sobie czas. Nie mówimy tutaj o szukaniu zajęć „na siłę” i wypieraniu targających tobą uczuć, jednak kiedy zakończysz z kimś relację, na pewno zaczniesz mieć o wiele więcej luk w swoim harmonogramie. W momentach, w których poczujesz się lepiej, wróć do swoich ulubionych zajęć, które wcześniej wypełniały ci czas albo zacznij robić coś nowego. Postaw na rozwój. Kurs gotowania, szycia, codzienna praktyka jogi, a może nauka języka obcego? Wybierz to, co będzie sprawiało ci największą frajdę!
  4. Nie bój się prosić o pomoc. Jeśli czujesz, że emocje są zbyt silne, i nie jesteś w stanie samodzielnie sobie z nimi poradzić, skonsultuj się z profesjonalistą. Doświadczony psycholog pomoże ci zrozumieć targające tobą uczucia oraz przedstawi ci narzędzia, za pomocą których będziesz mógł nad nimi pracować.