Nie ma sensu dłużej tego odwlekać. Los podpowiada, że najwyższa pora zrobić porządki w szafie. Po pierwsze, wiosna już się rozpoczęła – i to jakiś czas temu. Jeśli więc wciąż na wieszakach zalegają ci ciężkie płaszcze i puchowe kurtki, to najwyższy czas, by się za nie zabrać. Zwłaszcza, że (to kolejny argument, by zakasać rękawy) w związku z pandemią koronawirusa wciąż sporo czasu spędzamy w domach. Po trzecie, warto sprawdzić, czy ty także, jak większość ludzi, nosisz jedynie 20% ubrań, jakie masz w szafie. Skoro reszta zalega, najprawdopodobniej wcale ich nie potrzebujesz. Lepiej więc oddać je potrzebującym. Kilka jednak na pewno warto zostawić. Podpowiadamy które. 

8 rzeczy, które zawsze powinnaś mieć w swojej szafie – nawet po generalnych porządkach!

W dobie mody na minimalizm w szafie, warto trzymać się zasady „less is more” w swojej garderobie pozostawić rzeczy najbardziej klasyczne. Są nie tylko ponadczasowe, ale i pozwalają wyglądać elegancko niezależnie od sytuacji. Klasyczne czyli jakie? Przedstawiamy listę absolutnych must have. Dobranych tak, by swobodnie można je było ze sobą zestawiać, tworząc niezliczoną ilość stylizacji. Na co dzień, do pracy czy na większe wyjście. 

1. Co warto zawsze mieć w szafie: Marynarka

To podstawa. W końcu wystarczy zarzucić ją na T-shirt, by w mgnieniu oka wyglądać profesjonalnie i elegancko. My najbardziej lubimy te o fasonie oversize i dwóch rzędach guzików, projektanci faworyzują modele z ramionami podkreślonymi za pomoc poduszek (albo spektakularnych bufek) – to inspiracja stylem z lat 80., w tym power dressing. 

2. Co warto zawsze mieć w szafie: Sukienka w kwiaty

Mimo, że Miranda Priestly, wyrocznia branży mody w filmie „Diabeł ubiera się u Prady”, uważała, że w kwiaty na wiosnę to nic odkrywczego, nic nie wskazuje na to, by miały się nam znudzić i co roku powracają, gdy tylko robi się cieplej (a ostatnio zostały z nami także do jesieni). Tegoroczne lato nie jest wyjątkiem, dlatego sprawdź, czy na dnie szafy nie ukryła się sukienka w ten deseń. Bo właśnie na sukienkach kwiaty wyglądają najpiękniej. 

3. Co warto zawsze mieć w szafie: Jeansy

Najwygodniejsze i najbardziej uniwersalne spodnie, jakie można sobie wyobrazić. W dodatku nie do zdarcia – niezależnie od tego, jaki fason wybierzesz. A możliwości jest wiele: od klasycznych już rurek, po równie klasyczne już mom jeans rodem z lat 90., po dzwony, które na fali powrotu popularności mody z lat 70., w cenie są już kolejny sezon z rzędu. Możliwe więc, że masz już je wszystkie. Trzymaj!

Jakie buty nosić do jeansów? 5 modnych jeansowych spodni i buty, które do nich pasują >>>

4. Co warto zawsze mieć w szafie: T-shirt w monokolorze

Bo kto nie kocha T-shirtów?

Zobacz także:

5. Co warto zawsze mieć w szafie: Kaszmirowy sweter

Nie zajmuje wiele miejsca w szafie, a ogrzeje nawet w najbardziej siarczyste mrozy. Kosztuje niemało, ale i tak warto go kupić, bo to inwestycja na lata. Nigdy nie wychodzi z mody, a wysoka jakość zapewnia wytrzymałość. Pasuje zarówno de jeansów, jak i do spódnicy (patrz punkt 5.). Niezależnie od tego, czy wybierzesz kardigan czy pulower.

6. Co warto zawsze mieć w szafie: Ołówkowa spódnica

W nadawaniu profesjonalnego wyglądu jest równie dobra jak marynarka (i również wystarczy zestawić ją z T-shirtem), a przecież można założyć ją także na randkę! Świetnie podkreśla kobiece kształty i nadaje seksapilu. W tym sezonie niech zdobi ją efektowna falbana.

7. Koszula w męskim stylu

W ciągu tygodnia przyda się to pracy, w weekend – zastąpi dres albo szlafrok, latem – z powodzeniem zarzucisz ją na kostium kąpielowy. To właśnie dlatego najlepiej postawić na tę długą. W tym sezonie modne są modele zdobione haftem.

8. Co warto zawsze mieć w szafie: Trencz

Jeśli jesteś ubrana w trencz, zawsze ubrana jesteś dobrze! Klasa sama w sobie. I jeszcze chroni przed deszczem.

9. Co warto zawsze mieć w szafie: Skórzana kurtka

Alternatywa dla płaszcza z gabardyny? Skórzana kurtka, najlepiej ramoneska, którą od lat 90. nosimy z równie dużym zaangażowanie. Nie tylko do spodni ale i sukienki, na przykład w kwiaty. A przecież już ją masz, prawda?