Temat kosmetyczki Gigi Hadid interesuje nas coraz bardziej. Od pielęgnacji, którą modelka rozpoczyna od oczyszczającej emulsji micelarnej, jeszcze bardziej ciekawi nas jej makijaż. Wszystko z tego powodu, że Gigi Hadid sięga po naprawdę niedrogie kosmetyki. Część osób może jej zarzucić, że to wszystko przez współpracę, którą nawiązała z marką Maybelline, ale mamy jednak wrażenie, że za tym stoi coś więcej. Na wszelki wypadek dla pełnego obrazu za każdym razem konfrontujemy kosmetyki polecane przez Gigi Hadid z opiami pisanymi w sklepach internetowych przez użytkowniczki. Jak na razie wydają się one bardzo zgodne. Do tej pory pisaliśmy już o ulubionym tuszu do rzęs Gigi Hadid. Kosmetyk cieszy się ogromnym uznaniem wśród internautek, choć również nie jest produktem z wyższej półki cenowej. Na tym jednak nie koniec. Pisaliśmy również, jakiego pudru używa Gigi Hadid. Tu także recenzja modelki i użytkowniczek się pokryła. Z tego powodu bierzemy pod lupę podkład Gigi Hadid. Czy tym razem także odkryjemy tani przebój, którym zachwycają się użytkowniczki?

Podkład Gigi Hadid – Maybelline Fit Me! Matte + Poreless

Zdaniem Gigi Hadid dobre kosmetyki wcale nie muszą dużo kosztować. Modelka wyznaje taką zasadę od dawna i być może właśnie to skłoniło ją do zostania ambasadorką Maybelline. Gigi to nie tylko twarz wielu kosmetyków, ale również ich zdeklarowana fanka. Jakiś czas temu modelka przedstawiła zawartość swojej kosmetyczki. Znalazło się w niej wiele propozycji z portfolio Maybelline. Obok wspomnianych już przez nas tuszu i pudru był także podkład. Konkretnie Maybelline Fit Me! Matte + Poreless. Kosmetyk tworzy idealny duet z pudrem, którego używa modelka. Oba pochodzą bowiem z tej samej matującej linii, której zadaniem jest minimalizacja widoczności porów. Wszystko zatem wskazuje, że nieskazitelna cera modelki to nie tylko kwestia jej pielęgnacji z ulubionym kremem Gigi Hadid na czele, ale również efekt wykorzystania odpowiednich kosmetyków na makijażu. Oba produkty to propozycja dla posiadaczek mieszanej i tłustej cery, które liczą na matujące i długotrwałe wykończenie.

Maybelline Fit Me! Matte + Poreless – opis

Podkład Maybelline Fit Me! Matte + Poreless powstał z myślą o potrzebach mieszanej i tłustej cery. Skupia się głównie na efekcie matującym, ale nie tylko na nim. Zawiera mikro-pudrowe cząsteczki, które absorbują niepożądany połysk skóry, a do tego jeszcze redukują widoczność porów. Wszystko po to, żeby cera wyglądała naturalnie. Do tego kosmetyk skupia się nie tylko na maskowaniu porów, ale na czymś więcej. Jego formuła nie zapycha ich, żeby dodatkowo nie obciążać skóry skłonnej do przetłuszczania się. Sam podkład łatwo się rozprowadza i nie wysusza skóry. Daje długotrwały efekt. Dzięki wielu odcieniom do wyboru można poszukać idealnego dla siebie. Wyprzedzając recenzje, które są dostępne w dalszej części artykułu, istnieje też trik makijażowy polegający na mieszaniu odcieni w celu stworzenia spersonalizowanego podkładu, który będzie perfekcyjnie współgrał z cerą.

Maybelline Fit Me! Matte + Poreless – opinie

Przed decyzją o zakupie podkładu Maybelline Fit Me! Matte + Poreless lub jakiegokolwiek innego kosmetyku można się posiłkować opiniami internautek. My odwiedziliśmy kilka sklepów internetowych, żeby sprawdzić, co o podkładzie polecanym przez Gigi Hadid sądzą inni. Ostatecznie okazało się, że kosmetyk otrzymuje średnio 4,3-4,5 gwiazdki. Jakie zalety i wady pojawiały się najczęściej w recenzjach osób, które miały okazję wypróbować go na własnej skórze?

Bardzo dobry podkład. Zaraz po nałożeniu cera wygląda idealnie. Jestem posiadaczką cery przetłuszczającej się z rozszerzonymi porami więc jest to dla mnie ważna kwestia. Skóra prezentuje się zdrowo i promiennie, koloryt jest pięknie wyrównany. Mocne krycie, nie wysusza i nie tworzy maski. Serdecznie polecam – wypunktowała zalety Katka.

To mój dzienny pewniak. Używam tego podkładu, gdy nie mam zbyt dużo czasu na poranny makijaż, ponieważ jest on wygodny w aplikacji i ciężko zrobić sobie nim krzywdę. Trzyma się ok, choć wymaga dobrego przypudrowania, aby efekt był zadowalający. Poza tym pięknie wyrównuje koloryt skóry i nie wysusza, a na co dzień tylko tego mi trzeba :) – napisała Aga.

Lekki podkład , dobra cena, łatwy w aplikacji, niestety podkreśla suche skórki – podkreśliła wadę pudru Bogumiła. Problem ze skórkami zauważyło też kilka innych użytkowniczek.

Mam cerę mieszaną w stronę tłustej (strefa T) i bardzo długo szukałam podkładu, który by nie świecił się po godzinie, a co dopiero po całym dniu... trafiłam na ten podkład i jestem mega szczęśliwą posiadaczką kilku kolorów ( mieszam kolory by dopasować odpowiedni ton). Z ręka na sercu mogę go porównać jakościowo do podkładów z wyższej półki... śmiem powiedzieć, że nawet wypada lepiej niż niektóre z nich ;-) Polecam produkt i polecam mieszanie podkładów i bazę z tej samej marki – face studio prime – połączenie fenomenalne!!! – podsumowała Sali.

Niektóre opinie się do tego wzajemnie wykluczały, więc najlepiej przetestować go na sobie i samodzielnie ocenić.