Selena Gomez w połowie 2016 roku zawiesiła swoją karierę i zniknęła całkowicie z mediów społecznościowych ze względu na swoją chorobę. Młoda piosenkarka powróciła dwa miesiące temu i nie przestaje zaskakiwać swoich oddanych fanów. Piosenkarka podobno tworzy nową muzykę i spotyka się z The Weeknd, byłym facetem Belli Hadid. To jednak nie koniec nowości! W sieci pojawił się właśnie zwiastun najnowszej produkcji Netflix, za której produkcję odpowiada Selena Gomez.

Serial jest ekranizacją popularnej powieści Jaya Ashera "Trzynaście powodów", która opowiada historię nastoletniego Clay'a Jensensa. Młody chłopak po powrocie ze szkoły znajduje pod drzwiami paczkę wewnątrz której znajdują się kasety z nagraniami Hannah, jego koleżanki z klasy. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że dziewczyna dwa tygodnie temu popełniła samobójstwo. Po zapoznaniu się z zawartością paczki, Clay orientuje się, że Hannah postanowiła podzielić się z nim trzynastoma powodami, które popchnęły ją do tego kroku. Jak się okazuje, chłopak był jednym z nich.

Selena Gomez zdradziła, że podjęła się realizacji tego projektu ze względu na swoje wcześniejsze doświadczenia. Artystka nie radziła sobie ze sławą i ogromnym zainteresowaniem podczas najgorszego okresu swojej choroby. To jej uświadomiło, jak silny wpływ na nasze samopoczucie i decyzje mają inni ludzie. 

Za reżyserię odpowiada utalentowany Tom McCarthy ("Spotlight"), a scenariusz stworzył laureat nagrody PulitzeraBrian Yorkey. Na ekranie pojawią się również Kate Walsh, Brain D'Arcy James, Derek Luke, Brandon Flynn, Justin Prentice, Alisha Boe, Christian Navarro i Tommy Dorfman. Premiera serialu zapowiedziana jest na 31 marca 2017.