Pielęgnacja twarzy to bardzo obszerny temat – od nadmiaru informacji, nowych trendów i kolejnych produktów kosmetycznych można się pogubić, a w efekcie stosować produkty, które zupełnie nie są przeznaczone do naszego typu skóry. Dlatego tak ważne jest, aby na początku określić rodzaj cery – czy jest sucha, mieszana lub tłusta – a następnie dobrać odpowiednią pielęgnację. Mimo tego, że koreańska pielęgnacja jest wciąż popularna, a kobiety z całego świata naśladują Charlotte Cho (autorkę bestsellerowej książki Sekrety urody Koreanek), my wychodzimy z założenia, że mniej znaczy więcej – również w temacie kosmetyków. Lepiej stosować mniejszą ilość sprawdzonych produktów niż nakładać przypadkowe kremy na twarz, co potem może skutkować niepożądanymi efektami. Warto jednak co jakiś czas świadomie wprowadzać do codziennej rutyny pielęgnacyjnej nowe kosmetyki, które pobudzą do pracy skórę i dostarczą jej nowych, wartościowych składników odżywczych. Skóra ma skłonności do przyzwyczajania się do tych samych produktów, dlatego należy dostarczać jej bodźce w postaci nowych składników, które sprawią, że pielęgnacja będzie dawać efekty cały czas. Poniżej znajdziecie nietypowe składniki, które są wykorzystywane w kosmetyce. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że jeszcze o nich nie słyszałyście. Warto nadrobić zaległości i włączyć je według potrzeb do swojej pielęgnacyjnej rutyny. 

To serum w końcu porządnie nawilżyło moją twarz. Nie zamienię go na na żadne inne! >>>

Kontrowersyjne składniki kosmetyków – śluz ślimaka 

Śluz ślimaka był znany ze swojego kojącego działania już w starożytności, jednak w kosmetyce zasłynął w latach 90., kiedy powstały pierwsze produkty właśnie z jego dodatkiem. Śluz ślimaka zawiera szereg dobroczynnych właściwości. Przede wszystkim świetnie nawilża skórę, głęboko ją regenerując. Ma również działanie przeciwzmarszczkowe i antyoksydacyjne – zwalcza wolne rodniki, odpowiedzialne za przedwczesne starzenie się skóry, poprawia strukturę skóry i stymuluje procesy odnowy. W związku z tym nadaje się do każdego typu skóry, nawet do dojrzałej i wrażliwej. Co więcej, kosmetyki ze śluzem ślimaka wspomagają pielęgnację skóry trądzikowej ze względu na właściwości bakteriobójcze, które zapobiegają powstawaniu stanów zapalnych. – W przypadku kosmetyków ze śluzem ślimaka niezwykle ważne jest jego pozyskiwanie. Przed wyborem produktu warto sprawdzić, czy zdobywanie śluzu odbywa się w sposób bezpieczny dla ślimaka – podkreśla Małgorzata Krzemińska, twórczyni kosmetycznej marki Sentido, która również wykorzystuje odżywczy składnik w recepturach naturalnych produktów. Oprócz Sentido (dostępnej w Kontigo), śluz ślimaka znajdziecie w kosmetykach takich brandów jak m.in. Eveline Cosmetics, Mizon, Vis Plantis, Missha, TONYMOLY czy Sasderma.

Kontrowersyjne składniki kosmetyków – smocza krew

Smocza krew nie jest magicznym składnikiem (wbrew swojej nazwie), ale potrafi zdziałać cuda na skórze. To po prostu drzewo, które występuje w lasach deszczowych Ameryki Południowej, głównie w Andach i Amazonii. Skąd taka nazwa? Po nacięciu pnia, wypływa z niego czerwony sok – wygląda to tak, jakby drzewo krwawiło – dlatego ten składnik ma taką nazwę. Jest wykorzystywany w medycynie niekonwencjonalnej, ale również w kosmetyce. Produkty na bazie smoczej krwi mają silne właściwości regenerujące, dlatego świetnie sprawdzą się u osób z cerą dojrzałą, poprawiając elastyczność skóry i zmniejszając widoczność drobnych zmarszczek. Mają działanie antyoksydacyjne, a więc zwalczają wolne rodniki. Co więcej, smocza krew świetnie działa na przebarwienia i wyrównuje koloryt skóry. – Właściwości antybakteryjne, przeciwgrzybicze i ściągające smoczej krwi sprawiają, że doskonale oczyszcza skórę twarzy. Dodatkowo działa także wygładzająco. Kosmetyki z tym składnikiem są odpowiednie dla kobiet w każdym wieku, które zmagają się z zaskórnikami i wypryskami – wyjaśnia Małgorzata Krzemińska. Kosmetyki ze smoczą krwią znajdziecie w ofercie m.in. Sentido, LIFT4SKIN czy Organic Life.

Kontrowersyjne składniki kosmetyków – kamień księżycowy

Jeżeli myślicie, że to element biżuterii, nie mylicie się. Kamień księżycowy od wielu lat jest wykorzystywany jako ozdoba (w niektórych kulturach jest nawet uważany za święty talizman), ale niewiele osób wie, że ma również swoje zastosowanie w kosmetyce. To doskonałe remedium na szarą, zmęczoną i pozbawioną blasku cerę. Ale to nie wszystko. Kamień księżycowy w kosmetykach rewitalizuje skórę, łagodzi podrażnienia i głęboko regeneruje, dlatego sprawdzi się u osób z wrażliwą cerą. Znajdziecie go w produktach Sentido i Yoskine.

Kontrowersyjne składniki kosmetyków – jaskółcze gniazda

Jaskółcze gniazdo jest jadalnym składnikiem naturalnym, do tego bardzo drogim i jest znane z właściwości w gastronomii (szczególnie w kuchni chińskiej) i kosmetyce. Jaskółcze gniazda budowane są za pomocą bogatej w składniki odżywcze śliny samców salangan zielonawych. – Kosmetyki z jaskółczym gniazdem przeznaczone są do skóry starzejącej się i dojrzałej, ponieważ przywracają jej elastyczność. Ślinie salanganów przypisuje się szereg wyjątkowych właściwości. Przede wszystkim jednak, jaskółcze gniazdo jest źródłem przeciwutleniaczy, które walczą z wolnymi rodnikami, odpowiedzialnymi za starzenie się skóry, pobudzając produkcję kolagenu i elastyny, a także wzmacniając jej barierę ochronną – wyjaśnia twórczyni marki Sentido.

Zajrzyjcie do galerii powyżej, gdzie znajdziecie kosmetyki z tymi nietypowymi składnikami!