Poznaliśmy i poznałyśmy ją, gdy była uciekającą rozpieszczoną i nieznającą życia panną młodą z kartą tatusia, który jest lekiem na całe zło. Jej rzeczywistość szybko się jednak zmieniła i z sezonu na sezon obserwowaliśmy i obserwowałyśmy, jak Rachel Green staje na nogi i sama uczy się manewrować przez życie z grupą przyjaciół. Jej styl, podobnie jak sama bohaterka, zmieniał się z biegiem czasu. Z początku uwielbiała krótkie minispódniczki i obcisłe topy. Gdy spełniła swoje marzenie i dostała pracę u Ralpha Laurena, jej stylizacje stały się bardziej formalne, jednak nigdy nie zabrakło w nich elementów, które zdradzały zamiłowanie do mody bohaterki. Styl Rachel Green to połączenie minimalizmu i klasyki – nieczęsto widziałyśmy i widzieliśmy ją we wzorach, a najchętniej zakładała proste fasony, które po prostu podkreślały figurę. Stworzyłyśmy więc kilka oufitów w stylu bohaterki „Przyjaciół” na każdą okazję z ubrań, które bez problemu znajdziecie w popularnych sieciówkach. 

Stylizacje, które mogłyby znaleźć się w szafie Rachel Green – do pracy

Looki, które Rachel zakładała do pracy (pomijając oczywiście czasy, gdy była kelnerką w Central Perk) były minimalistyczne i pełne klasy. Bohaterka lubiła stawiać na proste rozwiązania, uwielbiała czerń, biel i ziemiste odcienie beżu lub zieleni. W jednym z odcinków Rachel postawiła na krótką sukienkę na czarnych, grubych ramiączkach, pod którą założyła białą koszulę. Green była fanką wysokich kozaków (szczególnie tych na obcasie), nie dziwi więc nas fakt, że nosiła je również do pracy. To połączenie, które sprawdzi się zarówno w biurze, w którym obowiązuje dress code, jak i w luźniejszym miejscu pracy, gdy po prostu chcemy wyglądać i czuć się elegancko.

Stylizacje, które mogłyby znaleźć się w szafie Rachel Green – na spotkanie z przyjaciółmi

Jak już wspominałyśmy, Rachel przepadała za krótkimi spódniczkami, które nosiła do obcisłych koszulek, bluz, golfów, swetrów czy zapinanych cardiganów. Modny także dzisiaj model zakładała w klasycznej czarnej wersji o prostym kroju, jednak zdarzało się, że widziałyśmy i widzieliśmy ją w modelach z rozcięciem z boku, z zamszu, o brązowym kolorze, w plisy a nawet szkocką kratę. Do tego wybierała czarne rajstopy (nigdy cieliste!) i buty na niskim obcasie, najczęściej z zapięciem przy kostce.

Stylizacje, które mogłyby znaleźć się w szafie Rachel Green – wersja elegancka 

Pamiętacie kultową już zieloną sukienkę Rachel z odcinka The One Where No One's Ready? To tylko jeden z przykładów eleganckich stylizacji bohaterki, która kieruje się zasadą simple but effective. Proste, gładkie sukienki bez wymyślnych ozdób wielokrotnie pojawiały się w outfitach młodej miłośniczki mody. Najczęściej były to modele, które skutecznie podkreślały figurę wcielającej się w rolę Rachel Jennifer Aniston (nie były to jednak tak obcisłe kreacje, jak te, które aktualnie sprzedaje Kim Kardashian w swojej kolekcji ubrań Skims). Lata 90. nie należały do czasów, gdy przesadzało się z dodatkami (chociaż czy pięknymi pierścionkami kiedykolwiek można przesadzić?), nic więc dziwnego, że na szyi bohaterki najczęściej pojawiał się samotny naszyjnik, któremu towarzyszyły minimalistyczne kolczyki. Co jednak ciekawe, Rachel (podobnie jak Carrie Bradshaw) kilkukrotnie widziana była z kultową torebką-bagietką, która niedawno obchodziła swoje 25. urodziny.

Stylizacje, które mogłyby znaleźć się w szafie Rachel Green – na co dzień 

Rachel Green równie często widzieliśmy i widziałyśmy na co dzień w piżamie, jak w mom jeans lub krótkiej spódniczce. Prawda jest taka, że bohaterka Jennifer Aniston niecodziennie ubierała się w swoje najlepsze stylizacje. Raz na jakiś czas chodziła po kultowym mieszkaniu, które dzieliła z Monicą, w dresie i luźnej koszulce. Gdy jednak miała ochotę na modne looki, często stawiała po prostu na klasykę. W jednym z odcinków Rachel siedzi w mieszkaniu Joey i Chandlera ubrana w skórzaną marynarkę, obcisłe spodnie, czarny golf i wysokie kozaki. Można by pomyśleć, że dopiero co wróciła z pracy lub wybiera się na randkę z nowo poznanym chłopakiem (w czasach, gdy ona i Ross mieli przerwę.... bo mieli, prawda?). To jednak po prostu jedna z wielu stylizacji Rachel na co dzień, która zapewne żyła z myślą, że more is less i to w każdych okolicznościach.