21 października 2022 – to ważna data dla wszystkich fanek i fanów Taylor Swift. Właśnie tego dnia światło dzienne ujrzał nowy – dziesiąty już album studyjny amerykańskiej artystki. „Midnights”, bo właśnie tak go zatytułowano, opowiada o 13 nieprzespanych nocach z jej życia. Został świetnie przyjęty, poza tym podbił listy przebojów na całym świecie. W związku z tym Taylor Swift może pochwalić się kolejnym sukcesem, a nawet kilkoma sukcesami. Teraz mówią o tym wszyscy.
Taylor Swift dokonała tego jako pierwsza artystka w historii
Taylor Swift opanowała najnowsze notowanie Billboard Charts. Utwory z albumu „Midnights” jej autorstwa zajęły wszystkie pozycje w TOP 10 prestiżowego zestawienia. Pierwsze miejsce należy do „Anti-Hero”. Tuż za nim uplasowały się „Lavender Haze” oraz „Maroon”, a nieco niżej piosenka „Snow On The Beach”, która powstała we współpracy z Laną Del Rey. Niestety ostatnia z wymienionych okazała się sporym rozczarowaniem, ponieważ autorkę takich hitów jak „Summertime Sadness” czy „Doin' Time” można usłyszeć jedynie w chórkach.
Utwory z albumu „Midnights” w TOP 10 zestawienia HOT 100 od Billboard
- „Anti-Hero”
- „Lavender Haze”
- „Maroon”
- „Snow On The Beach”
- „Midnight Rain”
- „Bejeweled”
- „Question...?”
- „You’re On Your Own, Kid”
- „Karma”
- „Vigilante Sh*t”
To niekwestionowany sukces. Taylor Swift dokonała tego jako pierwsza gwiazda muzyki w historii. Pokonała Drake’a, którego utwory w 2021 roku zajęły dziewięć z dziesięciu miejsc w popularnym rankingu.
To jeszcze nie koniec. Najnowsze zestawienie HOT 100 magazynu Billboard jest pierwszym w historii, w którym wszystkie miejsca w pierwszej dziesiątce zostały zajęte przez utwory wydane przez kobiety. A właściwie jedną kobietę. Taylor Swift ma powody do dumy i radości.
„Midnights” od Taylor Swift to najlepszy album w jej karierze?
Utwory z albumu „Midnights” zdecydowanie różnią się od tych z „Folklore” czy „Evermore”. Całość jest urzekająca i spójna, ale na pewno nie jest monotonna. Co więcej, w sieci pojawiły się recenzje, których autorzy lub autorki twierdzą, że nowa płyta jest najlepszą w karierze amerykańskiej wokalistki, autorki tekstów oraz kompozytorki. Zgadzacie się?
