Taylor Swift i Joe Alwyn zaręczeni? Plotki z długą tradycją

Zaczęło się od dokumentu Netfliksa „Miss Americana”, który trafił na platformę 31 stycznia.2020. Film w pełni poświęcony jest amerykańskiej piosenkarce i pokazuje to, jak zmieniała się przez lata, by ostatecznie stać się świadomą siebie kobietą, udzielającą się społecznie i politycznie, w pełni wykorzystującą swój głos i pozycję. To właśnie w tej produkcji fanki i fani artystki dopatrzyli się potwierdzenia przypuszczeń o rzekomych zaręczynach gwiazdy. We fragmencie, w którym opowiada o swoich poglądach, widzki i widzowie dostrzegli na lewej ręce Tay-Tay imponujący pierścionek.


Pokaźny diament od razu skojarzył się z oświadczynami i wywołał lawinę spekulacji. Czyżby po trzech latach bycia razem Joe Alwyn oświadczył się Taylor Swift? Wszyscy mieli nadzieję, szczególnie, że gwiazda w dokumencie Netflixa opowiedziała o swoim utalentowanym chłopaku i miłości do niego. Podkreśliła ogromne wsparcie, jakie od niego otrzymała, a także – jak bardzo ważny jest dla niej fakt, że ich związek utrzymywany jest w sferze prywatnej, z dala od blasku fleszy.

Taylor Swift i Joe Alwyn już po ślubie?

Pod koniec tego samego roku, w grudniu 2020, świat obiegła sensacyjna plotka: Taylor Swift i Joe Alwyn są małżeństwem. Tym razem przyczynkiem do spekulacji stała się jedna z fotografii, które zdobywczyni 11 statuetek Grammy opublikowała na swoim Instagramie z okazji premiery albumu „Evermore”. Fanki i fani byli przekonani, że na zdjęciu promującym utwór „Wilow” artystka  – ubrana w jedwabną kreację marki Zimmermann – jest odziana w swoją suknię ślubną.

Od tego czasu minęło ponad półtora roku, zarówno media, jaki wielbiciele pary nieraz jeszcze podnosili larum w temacie, sami zakochani jednak do tej pory nie skomentowali statusu swojego związku. W związku z tym z początkiem lipca 2022 zatoczyliśmy koło: oto „The Sun” ogłosił, że wokalistka i gwiazdor zaręczyli się podczas sekretnej ceremonii.

Taylor Swift i Joe Alwyn znów zaręczeni? Tym razem naprawdę?

Jako przekazało źródło „The Sun”, wokalistka i aktor, którego już niebawem będzie można zobaczyć w ekranizacji bestsellerowej powieści Delii Owens „Gdzie śpiewają raki”, planują ślub. Taylor podobno dostała od wybranka pierścionek zaręczynowy, ale „nosi go tylko w domu” i zdejmuje zawsze, gdy jest ryzyko, że zostanie sfotografowana przez paparazzich. Gwiazdorskiej parze tak bardzo zależy na prywatności, że Tay-Tay ani słowem nie pisnęła o oświadczynach swoim współpracowniczkom i współpracownikom.

Wie tylko najbliższa rodzina i starzy, zaufani przyjaciele. Wszyscy zobowiązali się do zachowania tajemnicy – twierdzi informator brytyjskiego tabloidu.

Prośba o komentarz, którą wystosowali dziennikarze do Swift i Alwyna, pozostała bez odpowiedzi. Trudno się dziwić. Jak czytamy na stronie „The Sun”, zakochani chcą trzymać swoją miłość jak najdalej od obiektywów. To jest tylko dla nich. A kiedy będą wypowiadać słowa przysięgi, z pewnością nie będzie tam żadnego „Vogue'a”, „Rolling Stone” czy „Hello!”

Myślicie, że tym razem coś jest na rzeczy?

Zobacz także: