Harry i Meghan: oskarżenia o rasizm w rodzinie królewskiej

Sensacyjna rozmowa, jakiej książę Harry i Meghan Markle przed kilkoma miesiącami udzielili Oprah Winfrey, wstrząsnęła opinią publiczną. Na antenie stacji CBS pod adresem brytyjskiego dworu padły poważne oskarżenia. Para zarzucała „firmie” m.in. obojętność na problemy psychiczne księżnej Sussex i nieudzielenie jej pomocy, gdy ta walczyła z depresją i myślami samobójczymi. Ponadto w rozmowie z „królową amerykańskiego dziennkarstwa” Meghan i Harry wyjawili, że dwór nie jest wolny od rasizmu

Markle, która ma mieszane etnicznie pochodzenie, opowiedziała m.in., że przed przyjściem na świat ich synka członek rodziny królewskiej wyraził obawy co do tego, jak ciemny może być kolor skóry dziecka. Małżonkowie nie chcieli zdradzić, kto wygłaszał takie teksty, jednak zapewnili że uwaga na temat karnacji Archiego nie padła ani ze strony królowej Elżbiety II, ani księcia Filipa.

Od tamtej pory spekulacjom nie było końca. Czy kres położy im Christopher Andersen, autor książki „Brothers And Wives: Inside The Private Lives of William, Kate, Harry and Meghan” („Bracia i żony: Kulisy prywatnego życia Williama, Kate, Harry'ego i Meghan”), która właśnie ujrzała światło dziennie? Jak donosi „New York Post”, sekret został wyjawiony.

Kto komentował kolor skóry przyszłych dzieci Harry’ego i Meghan?

Andersen, amerykański dziennikarz, absolwent University of California w Berkeley, autor nieautoryzowanych biografii sławnych, m.in. Madonny i Michaela Jacksona, w swoim dziele przytacza rozmowę, która poruszyła samych zainteresowanych i zbulwersowała opinię publiczną. Rzekomo miała ona miejsce 27 listopada 2017 r., w dniu ogłoszenia zaręczyn księcia Harry'ego i Meghan

Jak podaje autor wspomnianej książki, to książę Karol miał skomentować odcień skóry przyszłych dzieci swojego syna i jego ukochanej. W relacji Andersena następca tronu Wielkiej Brytanii głośno „zastanawiał się” nad aparycją przyszłych wnuków, rozmawiając ze swoją żoną Camillą. Fragmenty tej dyskusji przytacza „New York Post”.

„Ciekawe, jak będą wyglądały ich dzieci?” – rzucił książę Karol.
„Jestem pewna, że będą absolutnie cudowne” – odparła Camilla.
Chodzi mi o to, jaki kolor skóry mogą mieć ich dzieci” – „dopowiedział” następca tronu.

Na sensacyjne doniesienia Christophera Andersena już odpowiedział rzecznik księcia Karola. W wypowiedzi udzielonej dla  „The Post” stanowczo zaprzeczył, aby syn królowej Elżbiety powiedział coś podobnego.

„To jest fikcja i nie warto jej komentować” – oznajmił kategorycznie.
 

 

Zobacz także: