Tom Holland: przytłaczająca sława

Tom Holland jest obecnie jednym z najbardziej rozchwytywanych aktorów młodego pokolenia. 26-latek, odkąd zagrał Petera Parkera w marvelowskich produkcjach „Spider-Man: Powrót do domu” (2017) oraz „Spider-Man: Bez drogi do domu” (2021), zyskał międzynarodową sławę. Na Instagramie ma ponad 67 mln obserwatorek i obserwatorów, na Twitterze śledzi go ponad 7,5 mln osób.

Zainteresowanie mediów na całym świecie podsyca fakt, że aktor jest obecnie w związku z inną wielką gwiazdą show-biznesu, Zandayą. Od momentu pojawienia się pierwszych plotek na temat ich relacji ta dwójka bezustannie gości w serwisach plotkarskich i trafia na pierwsze strony kolorowych magazynów.

Niestety laureat Nagrody Wschodzącej Gwiazdy Brytyjskiej Akademii Sztuk Filmowych i Telewizyjnych (BAFTA) nie czuje się dobrze z szumem wokół swojej osoby. Niejednokrotnie żalił się na to, że przeszkadza ma brak prywatności i że nie zawsze umie sobie radzić z fankami i fanami domagającymi się uwagi.

Tom Holland i zdrowie psychiczne

W nowym wideo udostępnionym na swoim profilu Tom Holland poinformował swoją społeczność, że postanowił zniknąć z social mediów. Aktor, który – jak sam zaznaczył – od jakiegoś już czasu był mało aktywny w przestrzeni internetowej, wrócił na chwilę na Instagram, by wyjaśnić, czym motywowana jest jego decyzja.

Cześć i do widzenia. Ze względu na moje zdrowie psychiczne robię sobie przerwę od mediów społecznościowych, ale czuję się zobowiązany do tego, by wspomnieć o Stem4. To jedna z wielu fundacji, wspieranych przez The Brothers Trust (stworzona przez rodzinę Hollanda organizacja, której celem jest nagłaśnianie ważnych projektów charytatywnych – przyp. red.) i chciałbym rzucić światło na ich wspaniałą pracę – wytłumaczył w swoim wpisie aktor.

W zamieszczonym filmie 26-latek opowiada zaś, że usunął aplikacje Twitter i Instagram ze swojego telefonu i przez jakiś czas nie zamierza nic publikować. Jak stwierdza, korzystanie z mediów społecznościowych było dla niego obciążające, obok przebodźcowania prowadziło do problemów emocjonalnych. 

Gdy czytam różne rzeczy o mnie w Internecie, wpadam w pułapkę i jest to bardzo szkodliwe dla mojego zdrowia psychicznego. Postanowiłem więc cofnąć się o krok – zaznaczył.

Post zamieszczony przez aktora spotkał się z bardzo ciepłym przyjęciem ze strony internautek i internautów. Nie brakło również głosów ze świata show-biznesu. Komentarz zostawił m.in. Justin Bieber, który już kilka lat temu sam przyznał się do problemów psychicznych.

Love you, man – napisał muzyk.

Tom Holland nie jest jedyną gwiazdą, która zdecydowała się ograniczyć swoją aktywność na platformach społecznościowych z racji na jej destrukcyjny wpływ. Selena Gomez, która była offline przez cztery lata, przyznała, że odcięcie się m.in. od Instagrama uzdrowiło jej relacje ze sobą i innymi. Oderwanie się od mediów społecznościowych było najlepszą decyzją, jaką kiedykolwiek podjęłam dla mojego zdrowia psychicznego – zapewniła artystka.

Zobacz także: